#FINOALLAFINE

Juventus po raz trzeci…

Juventus po raz trzeci z rzędu przegrał swój finał Ligi Mistrzów. Wszystko zaczeło się w roku 1997. Wtedy to Juventus będąc zdecydowanym faworytem poległ z Borussią Dortmund (Niemcy) 1-3. Rok później dzięki znakomitej postawie całej drużyny znalazł się w finale tych prestiżowych rozgrywek na przeciwko Realowi Madryt (Hiszpania). I tym razem nie spisał się w roli faworyta. Porażka 0-1 zapewniła tytuł najlepszej drużyny ekpie z Madrytu. Pięć lat później w roku 2003 roku ponownie do finału Juventus doprowadził Marcello Lippi. Tym razem przeciwnikiem był sąsiad zza miedzy, mediolański AC. I po raz trzeci Juventus, będąc w roli faworyta nie potrafił udowodnić swojej wyższości. Przez więkscość spotkania Milan był w przewadze. I to nominalni goście, Mediolańczycy, stworzyli więcej okazji do zdobycia bramki. Całkowicie niewidoczny był David Trezegute. Lukę po Nedvedzie starali się zastąpić Zambrotta, Davids i bardzo często włączający się z obrony Thuram, ale nawet w trójkę nie potraifli zastąić wirtuoza z Czech. W drugiej połowie stremowanego Camoranesiego zastąpił Antonio Conte, który wniósł sporo ożywienia do gry Bianconerich. Jednak dwie akcje to zdecydowanie za mało. Del Piero, który się cofnął nic wielkiego nie zdziałał.
W końcu doszło do dogrywki, w której przeważał Juve, ale tylko z powodu kontuzji Roque Juniora, który nie mógł być zmieniony, bo Ancelotti wykorzystał już limit zmian. I nawet ta pozorna przewaga nie wystarczyła podopiecznym Lippiego, żeby udowodnić przewagę. Po 30 minutach Markus Merk oznajmił wszystkim, że o zwycięstwie rozstrzygną karne.
Lippi do wykonania “jedastek” desygnował: Trezegueta, Birindellego, Zalayetę, Montero i Del Piero. Niestety wszyscy obcokrajowcy zawiedli. Mimo starań Buffona, który obronił strzały Seedorfa i Kaladze nie wystarczyło to do zapewnienia Mistrzostwa Europy, które zagwarantował Milanowi trafnym strzałem Szewczenko.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
ali
ali
11 lat temu

To była smutna noc 🙁