PRZED MECZEM JUVENTUS -…
PRZED MECZEM JUVENTUS – REAL SOCIEDAD (godz. 20:45)
Juventus może zapewnić sobie awans do drugiej rundy Ligi Mistrzów, jeżeli pokona dzisiaj wicemistrza Hiszpanii, zespół Realu Sociedad San Sebastian. Bianconeri rozpoczną ten mecz podbudowani sobotnią wygraną z Anconą, która pozwoliła im utrzymać pierwsze miejsce w tabeli Serie A. Znaczenie tamtego spotkania wykracza poza trzy punkty, ponieważ Juventus zwyciężył bez swoich trzech najcenniejszych gwiazd – Alessandro Del Piero, Davida Trezeguet oraz Pavla Nedveda. “To jedna z najmocnieszych stron Juve w ostatnich latach, cały skład jest silny i ktokolwiek by nie grał, zawsze robota wykonana jest właściwie” – powiedział Gianluca Zambrotta po meczu z Anconą.
Sprawy nie mają się tak dobrze w przypadku Realu Sociedad. Nic nie wskazuje na to, że Baskowie powtórzą sukces z ubiegłego sezonu. Wygląda na to, że już zrezygnowali, wracając do roli drużyny ze środka tabeli. Zajmują aktualnie dziesiąte miejsce w lidze po upokarzającej porażce 3-1 z Albacete i nie zanosi się na szybką poprawę. Wobec takiego obrotu spraw jedyne co im pozostaje to skoncentrować się na Lidze Mistrzów i na razie się to udaje, wygrali bowiem swoje dotychczasowe dwa mecze. Remis z Juventusem pozwoliłby Realowi znacznie przybliżyć się do drugiej rundy. Natomiast zwycięstwo dałoby im wczesny i niespodziewany awans, i nawet jeżeli wydaje się to mało prawdopodobne, były napastnik Juve Darko Kovacevic głęboko w to wierzy: “Juventus jest jednym z najlepszych klubów na świecie i niekwestionowanym faworytem naszej grupy. Są lepsi teraz niż kiedy ja tam grałem, ale myślę że możemy ich pokonać. Tak, możemy ich pokonać.”
Z OSTATNIEJ CHWILI
Z racji problemów zdrowotnych Nicoli Legrottagliego, Mark Iuliano prawdopodobnie będzie partnerował Paolo Montero w środku obrony Juventusu. Do linii pomocy wróci dwóch zawodników, którzy nie grali z Anconą – Mauro Camoranesi oraz Pavel Nedved. Ten drugi zagra za dwójką napastników – Davidem Trezeguet i Marco Di Vaio. Bohater sobotniego meczu Fabrizio Miccoli rozpocznie mecz na ławce.
Kontuzjowany obrońca Bjorn Kvarme jest jedynym podstawowym zawodnikiem Realu, bez którego zespół z San Sebastian będzie musiał sobie poradzić. Z powodu grypy wątpliwy jest występ Koreańczyka Lee Chun Soo, a także obrońcy Gabriela Schurrera, który ma kontuzjowany palec u nogi. W ataku zagrają Darko Kovacevic i Turek Nihat.
ZAWODNICY GODNI UWAGI
Pavel Nedved (Juventus): Praktycznie sam pokonał Olimpiakos w ostatnim meczu. Odpoczywał w ten weekend, więc zagra dzisiaj na 100% swoich możlwości.
Darko Kovacevic (Real Sociedad): Na pewno będzie zmotywowany przeciwko swojemu byłemu klubowi. Należy oczekiwać ciekawych powietrznych pojedynków z Iuliano i Montero.
