Giaccherini: Juventus znów głodny zwycięstwa

Jeszcze kilka dni i Emanuele Giaccherini (na zdjęciu) wróci do treningów ze swoimi kolegami. Wykonane dzisiejszego poranka badania wykluczyły uraz mięśni, pokazały natomiast stan zapalny. A zatem można powiedzieć, że z obozu Bianconerich napływają dobre wieści, które potwierdza sam Giaccherini przed mikrofonami Sky Sport: “Czuję się dobrze, niebawem powrócę do reszty grupy, a wyniki testów pozwoliły mi odetchnąć z ulgą“.

Z ulgą odetchnąć może także Antonio Conte, biorąc pod uwagę coraz ważniejszą rolę, jaką Giaccherini pełni w zespole. To on wśród nowych nabytków na tę pozycję okazał się tym, który najszybciej przystosował się do nowego środowiska, wykorzystując także przewagę znajomości języka: “Dla obcokrajowców jest być może nieco trudniej przystosować się do nowego otoczenia, ale wkrótce także Elia i Estigarribia pokażą swoje walory. Czego wymaga od nas trener? Ciągłych zrywów i intensywności. Podążając za nim nadejdą także i gole“.

Zwycięstwo nad Milanem dostarczyło mocnego przekonania drużynie, która w porównaniu z ubiegłym rokiem polepszyła się niesamowicie. “Widząc Juve z zewnątrz w zeszłym roku, sprawiało wrażenie, jakby miało wiele trudności, z którymi nie może się uporać, także w trakcie pojedynczego meczu. Obecnie inna jest mentalność. Jest więcej chęci i entuzjazmu i zdaje się, jakbyśmy widzieli tę drużynę, która kiedyś zwykła nigdy się nie poddawać. Trener do każdego meczu przygotowuje nas przekazując nam wiele energii i determinacji, ponieważ rezultaty nie mogą przybyć bez odpowiedniej agresji i głodu zwycięstwa“.

www.juventus.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
lormo88
lormo88
12 lat temu

beda z niego ludzie

okonJUVE
okonJUVE
12 lat temu

jak do nas przyszedl to wiekszosc z nas lapala sie za glowe i przyznaje sie za ja tez. teraz swoja gra pokazuje ze Conte wiedzial co robi. nie jest to zawodnik wybitny ale napewno solidny i waleczny. mysle ze bedzie z niego pozytek

AdiJuve
AdiJuve
12 lat temu

Niektórzy to nbaprwadę mają problemy natury maniakalnej. Dla was nie ma znaczenia jak gra dany piłkarz, tylko jak się nazywa, Giach,Marchisio czy zawsze po każdym meczu obrzucanii błotem. Teksty typu " czemu nie gra Vidal, czemu nioe gra El;ia, czemu nie gra Krasić"
A tak naprawdę ta pierwsza 3 w chwili obecnej bije tą druga o co najmniej klase, ale niektórzy nie dostrzegają rzeczy oczywistych:)

Janko muzykant
Janko muzykant
12 lat temu

Co Wy w tym Giaccherinim widzicie to ja nie wiem.. Wolę żeby grał Esti/Krasic/Elia.

zahor
zahor
12 lat temu

"chłopak" ? "Będą z niego ludzie"? Ludzie, on ma 26 lat, nie 16. I nie rozumiem o co chodzi z tym "patrzeniem na nazwisko" - oglądałem go i facet oprócz biegania niewiele ma do zaoferowania.
@mjecho
Tobie mogę zaoferować trybuny wiejskiego stadionu zespołu z A-klasy. Tam będziesz od chłopaków mógł wymagać żeby się starali, biegali i przymykać oko na braki w wyszkoleniu technicznym. Juventus jest profesjonalnym klubem, w którym graczom płaci się kosmiczne (z perspektywy szarego człowieka) pieniądze za coś więcej, niż tylko za to żeby raz na tydzień chciało im się biegać.

zahor
zahor
12 lat temu

Wolę nie myśleć jakie to by były ochy i achy gdyby dołączył do nas Robinho - facet biega z piłką i drybluje jak nikt inny w Serie A. Inna sprawa, że jak już dobiegnie pod bramkę rywala to niespecjalnie wie co z piłką zrobić, dlatego grzeje ławkę w Milanie, ale nie zmienia faktu że byłby na tej stronie idolem.
Ja rozumiem że ani Krasić, ani żaden inny skrzydłowy póki co nie błyszczy, ale poczekajmy aż Giaccherini zaznaczy swoją obecność na boisku w sposób bardziej wymierny. Niech dogra kilka piłek prosto na głowę kolegom, niech kilka razy wyłoży piłkę jak na tacy napastnikowi, niech strzeli jakąś bramkę, zaliczy kilka asyst, wyprowadzi kilka groźnych kontr... Bo póki co bijecie brawo 26-letniemu graczowi za to, że chce mu się biegać i nie potyka się o własne nogi. Mimo wszystko to jest trochę mało.

SKAr7
SKAr7
12 lat temu

z meczu na mecz gra coraz lepiej i jeśli utrzyma formę zwyżkową, to będzie z niego pożytek

19
19
12 lat temu

no i dobrze

decos20
decos20
12 lat temu

Zahot- Bijemy mu za to brawo bo w ostatnich dwóch sezonach biegać się chciało jedynie Alexowi...
A chłopak ciężko pracuje, i to się chwali. Oby dalej tak ciężko pracował.

AVE JUVE!!!
AVE JUVE!!!
12 lat temu

czy ja wiem czy az tak wiele wnosi do gry , fakt nie jest jezdzcem bez glowy jak Krasic i nie traci glupio pilek , ale jak dla mnie jest co najwyzej przecietny .

MRN
MRN
12 lat temu

Nie traci piłek...właśnie...myśli a jeszcze wszystkiego nie pokazał...już samo to jak inteligentnie rozkręcił skrzydło w meczu z Milanem było według mnie wystarczającym argumentem świadczącym o jego przydatności...miał zajechać podmęczonego przeciwnika i zrobił to doskonale...mały człowiek z wielkim sercem do gry i nie patrzmy na to, że nazywa się Giaccherini...

MRN
MRN
12 lat temu

Bardzo dobrze ! W przeciwieństwie do beznadziejnego Krasica wnosi wiele do gry...

mjecho
mjecho
12 lat temu

komentarzy widze nie ma sensu czytac, bo w wiekszosci jest to to samo biadolenie co zwykle. a ja proponuje (jak zwykle) zeby ci, dla ktorych licza sie tylko nazwiska, przesiedli sie na trybuny innych klubow - czyt. sponsorowanych przez szejkow.

baggio75
baggio75
12 lat temu

... się śmiali. Ponieważ to tak samo przecietny grajek, jak nie przymierzając Almiron. Seba z Parmy nakrywa go jednym butem.
A rozmiar buta ma raczej skromny 🙂

Mateys
Mateys
12 lat temu

No, duzo wiatru robi...

A my potrzebujemy wreszcie zamienic tych co robia duzo wiatru, na tych, ktorzy po prostu duzo robia.

Maxwel
Maxwel
12 lat temu

@zahor chociaz jeden myslacy sie znalazl !
Nie moge pojac po co ten gosc u nas gra, bo jest poprostu na murawie kompletnie jalowy, nic do gry nie wnosi a jego dryblingi, przyjecie pilki, przetrzymanie to smiech na sali, "walecznosc" ktora powiedzmy ze pokazuje to za malo na tym poziomie...

Del
Del
12 lat temu

nie rozumiem. Skoro trener od nich oczekuje zrywu, to dlaczego Giaccherini gra w pierwszym składzie? Wszak on czegoś takiego jak 'zryw' nie posiada.