Pjanić na temat drużyny i swojej przyszłości

W wywiadzie dla Tuttosport Miralem Pjanić (na zdjęciu) stwierdził, że jego drużynie należy się szacunek za postawę w tym sezonie. Wobec ostatnich doniesień transferowych, dziennikarze postanowili również zapytać Bośniaka o jego przyszłość.

Mówienie czegoś przeciwko Juve jest przejawem braku szacunku. Jest wielu ludzi, którzy lubią dużo mówić, ale tak naprawdę niewiele rozumieją. W piłce wszystko jest możliwe. Niestety skończyliśmy Ligę Mistrzów już na ćwierćfinale. Gdybyśmy podeszli do rywalizacji z Ajaksem z mniejszą liczbą absencji w składzie to wszystko mogłoby się skończyć dużo lepiej. Zabrakło nam odrobiny szczęścia, które jest przecież dostępne dla każdego. To nie jest wymówka, ale z pewnością byłoby łatwiej“.

Odpadliśmy, a teraz jest czas, aby zastanowić się nad tym, co poszło nie tak. W nowym sezonie damy z siebie wszystko, aby osiągnąć lepszy wynik. Uważam, że jesteśmy prowadzeni przez odpowiednie osoby, a jedną z nich jest trener. To człowiek, który wie co ma robić. W Juventusie gra wielu wspaniałych zawodników. Cieszę, że tu jestem i z każdym sezonem podnoszę swoje umiejętności“.

Czy Bośniak pozostanie wiec na pewno w zespole mistrza Włoch? “Nie wiem co się ze mną wydarzy. Powinniście zapytać klub, a nie mnie” – zakończył tajemniczo pomocnik Starej Damy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
19seba48
19seba48
5 lat temu

Alegri odebrał mu umiejętności gry w piłkę ale dał mu podobne idiotyczne myslenie

TheDreamer
TheDreamer
5 lat temu

Kolejnym piłkarzem z idiotyczną filozofią jest nasz kapitan .... przesiąkł głupotą trenera niestety. " Nie możemy grać jak Real... " " Strzelanie wielu bramek to brak szacunku... " tylko że jak przychodzi ważny europejski mecz to klepią nas jak chcą i nikt nie pamięta jego pier. bo liczą się wyniki.

Mateys masz racje, wraz z trenerem powinna wylecieć część wyznawców Alegriego, bo mentalnie zawodnicy zatrzymali się w latach 90 i nie widać perspektyw na rozwój.

TheDreamer
TheDreamer
5 lat temu

Czyli w skrócie, morda w kubeł i płać kibicu dalej za te gówniane mecze !

Tłumaczenie się kontuzjami naprawdę jest żenujące, zwłaszcza że to nie jest niespodzianka i od LAT sytuacja się powtarza i klub nie robi NIC żeby to zmienić. A odrobiny szczęścia to również Ajaxowi brakowało pod bramką Wojtka, bo gdyby nie to to skończyłoby się na pogromie.

''W nowym sezonie damy z siebie wszystko, aby osiągnąć lepszy wynik.'' przecież co sezon ta sama śpiewka a efektu zero, skończ pier.

Co jeszcze boli ? Wasze zaangażowanie piłkarzyki, zero ambicji i walki w meczu z Ajaxem, gdzie ta wasza wielka mentalność, gdzie głód LM, nie pokazaliście kompletnie żadnego zaangażowania i to podsumowuje jakimi jesteście piłkarzami. Za rewanż z Atle trzeba wam przyklasnąć, ale jeden godny mecz tej koszulki na cały sezon, to aż tak wiele ?

Rasta Juve
Rasta Juve
5 lat temu

a propo absencji to w sumie Ajax w rewanzu gra chocbyl rezerwowym prawym obronca i po kilkunaastu minutach trzeba bylo go zmienic na jakiegos mlokosa ktory prawie w ogole nie gra . I jaki byl efekt ? nasi ofensywnii nie mogli sobie poradzic z trzecim prawym obronca AJaxu xd Dobranoc

Samael
Samael
5 lat temu

hahahaha ;p

Sorek21
Sorek21
5 lat temu

Po pierwsze absencje innych nie powinny wpływać na BRAK JAJ u tych którzy grali

Po drugie Pjanic jest tak samo winny jak Allegri bo nawet sie nie odezwał że źle mu się gra na " regiście "

sebastian10
sebastian10
5 lat temu

4 razy cos poszło nie tak juz ile mozna . gra gówno jak cały juve wielki zjazd z forma .

Mateys
Mateys
5 lat temu

A jaki Wy, panie Pjanic, okazujecie szacunek kibicom, którzy poświęcają na Waszą gówno-grę swój własny, prywatny czas? Najlepiej by było okazać szacunek grą, która nie powoduje chęci wydłubania sobie oczu, ale co ja tam wiem... jestem tylko szarą masą, niegodną wiązać rzemyka u sandałów wielkiego pana piłkarza.

Wychodzi na to, że wraz z Allegrim trzeba będzie pożegnać kilku zawodników, którzy dość mocno przesiąkli filozofią futbolu swojego trenera.