Protestów ciąg dalszy
Tuttosport podaje, że doszło do kolejnych protestów wśród kibiców Juventusu. Wszystko wywołane jest aresztowaniami, które dotyczyły przywódców grup kibicowskich Starej Damy. Z powodu zaistniałej sytuacji piłkarze Sarriego nie będą mogli liczyć na doping ultrasów w czasie jutrzejszego meczu z Atletico Madryt.
Wielu zagorzałych kibiców mistrza Włoch miało już kupione bilety na spotkanie w Madrycie, ale z powodu fali aresztowań postanowiło pozostać we Włoszech. W całej sprawie wolność straciło 12 liderów grup kibicowskich. W dochodzeniu brał również udział prezydent Andrea Agnelli, który stwierdził, że ultrasi szantażowali klub grożąc zaangażowaniem w rasistowskie pieśni lub w inne zachowania, za które grożą kary pieniężne.
domagają się możliwości robienia bydła. dla takich nie powinno być litości
Agnelli też się czasami pitoli z nimi. Banery i śpiewy...Boże. Przedszkole. Ban i koniec. Czym on się przejmuje? Bo nie będzie oprawy o której po 5 min wszyscy zapominają?
Wpuścić na ten sektor normalnych kibiców,a jak hołocie nie pasuje to papa.
@Mateys, ultrasi mają reprezentacje w czterech literach, bo tam nie można dostawać biletów pod stołem i odsprzedawać ich z zyskiem XD
Bez bydła na trybunach doping też może być prowadzony bez problemu.
Dobrze CzarnyZkultury przytoczył, co jak co ale te oprawy to u nas lipa a bannery słabiutkie. Z przykrością muszę przyznać, że obie ekipy z Mediolanu wypadają na tym tle lepiej..niestety.Nie ma się też co w sumie dziwić, skoro hajs zamiast na oprawy idzie między ultrasami.
Kuzwa Ale się porobiło ehh
Na miejscu Agnelliego, każdemu z nich kupiłbym karnet na mecze Napoli...
..żeby Oni jescze jakieś oprawy robili faktycznie. nie przypominam sobie ;/ pod tym kątem Milan zawsze mi imponował we Włoszech. Na derby zawsze potrafią się spiąć.
Świetnych mamy tych kibiców w Turynie. Albo nie chce im się przyjść i trybuna świeci pustkami, albo protestują.
No straszne rzeczy. Klub się na pewno bardzo przejmuje...
Won z hołotą i każdym kto ich "wspiera" i wykazuje się "solidarnością". Wielce pokrzywdzeni...
Tak jak koledzy wyżej wspominają - wpuścić normalnych kibiców i tyle. Jakoś na meczach reprezentacji nie da się zobaczyć tych śmiesznych "ultrasów", a mimo to ważne spotkania mają wspaniały doping.