De Ligt zadowolony z występu
Matthijs de Ligt (na zdjęciu) po meczu z Lokomotivem został poproszony o krótką wypowiedzieć dla holenderskiego De Telegraaf. 20-letni zawodnik jest zadowolony ze swoje ostatniego występu oraz twierdzi, że nie czyta zbyt wiele gazet i nie przejmuje się krytyką.
“Myślę, że zagrałem dobrze, to był solidny i stabilny występ, nie popełniłem błędów. Po prostu musiałem wykonać swoją pracę w obronie, Lokomotiv praktycznie nie oddawał strzałów na bramkę. Czy spędzam za dużo czasu na siłowni? Nie, to mit, więcej czasu na siłowni pracowałem w Ajaxie. Jeśli chodzi o krytykę, jeśli mam być szczery, nie bardzo jestem jej świadom, staram się nie czytać zbyt wiele na swój temat” – powiedział obrońca.
Chłopak rośnie z meczu na mecz i miło się go ogląda.
Widać że gra coraz lepiej, szkoda że Bonucci nie wytrzymał z koncentracją jak ostatnio wytrzymywał.
Też uważam, że niewygranie pojedynku główkowego zdarza się często. Znacznie bardziej winny przy straconej bramce był Bonucci, który nieudolnie próbował zatrzymać zawodnika Lokomotivu.
Jesteś nie powazny. Po prostu skakał do głowy i piłka przeszła obu zawodników więc następny który ją gasi powinien być Bonucci który powinien asekurować. Przeciez takich sytuacji na meczu jest dużo i po to zawodnicy się uzupełniają na boisku.
Bramka na konto Bonucciego, a nie De Ligt'a.
Niestety, ale de Ligt zamieszany (mniej lub bardziej) w kolejna stracona bramke.
on czesto wychodzi zbyt wysoko I nie trafia w pilke i go przechodzi
Wg mnie ta bramka to mniej niż w 1/3 wina De Ligta. Bonucci najpierw nie zatrzymał przeciwnika a potem poleciał zasłaniać bramkę odpuszczając krycie zawodnika który strzelił bramkę - uważam że to są poważniejsze błędy.
Co za różnica czy De Ligh ponosi winę w całości, w 1/2 czy 1/3. Popełnia i będzie popełniał błędy, bo jest młody i dopiero się klimatyzuje.
Niektórzy niedzielni kibice chyba zapomnięli jak grał u nas Bonucci, zwany wówczas Baboluccim lub zwyczajnie Babolem - kiedy przychodził do nas w wieku 23 lat po świetnym sezonie w Serie A.
Nie wspomnę, iż Chiellini na stoperze zaczął grać w wieku 22 lat i też popełniał błędy.
Poza Barzaglim żaden nowy obrońca nie grał natychmiast na miarę oczekiwań ale on przychodził do nas wieku 29/30 lat.
Boumsong, Zebina, Legrotallie, Caceres, Ogbonna - De Light jest już teraz lepszy od każdego z w/w .... ale karawana jedzie dalej.
Takie gorne pilki sie przecina to jest obowiazek obroncy. Mozna sie tez umowic ze sie przyblokowuje atakujacego, pilka przechodzi dalej i zgarnia ja asekurujacy obronca. W tym przypadku zabraklo komunikacji oraz asekuracji bocznego obroncy. Dlatego Bonucci zawahal sie przez moment przy interwencji.
Bonucci w takiej sytuacji potrafi skutecznie zablokowac napastnika, lub sam siebie zaasekurowac. Chiellini nie zostawia takich prezentow.
Nie podoba mi sie ze mlody tak bezkrytycznie to widzi.
NIE POPEŁNIŁ BŁĘDU!? 1/2 bramki Loko jest jego. Dobrze, że jest w Juve, Chiellini wybije mu z głowy gwiazdorzenie.
Może nie zagrał źle, ale to właśnie Matthijs ponosi największą odpowiedzialność za utratę bramki. Nie trafił głową w piłkę mimo że ta leciała pół godziny... później nie popisał się też Bonucci, Cuadrado niewiele mógł już zrobić.