Juventus – Sassuolo 2:2 (1:1)
Fatalny Juventus tylko remisuje na własnym stadionie z Sassuolo. Spotkanie rozegrane wczesnym niedzielnym popołudniem zakończyło się remisem 2:2 – wynik otworzył Bonucci, gości na prowadzenie wyprowadzili Boga i Caputo, a wynik uderzeniem z rzutu karnego ustalił Ronaldo.
Mecz od początku był wyrównany, a przyjezdni od pierwszych minut pokazywali, że nie przyjechali do Turynu jedynie się bronić. W 20. minucie Juventus cierpliwie rozgrywał piłkę wokół pola karnego, a Bentancur wypatrzył włączającego się do akcji Leonardo Bonucciego – stoper przyjął piłkę i płaskim strzałem przy słupku wyprowadził swój zespół na prowadzenie. 3 minuty później było już 1:1 – Neroverdi rozegrali piłkę na małej przestrzeni, Caputo podał do wychodzącego na dobrą pozycję Jeremy’ego Bogi, który stojąc oko w oko z Buffonem pokonał go finezyjnym, podciętym uderzeniem. W drugiej części pierwszej połowy żadna ze stron nie uzyskała wyraźnej przewagi nad rywalem i na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku remisowym.
Tuż po wznowieniu gry Sassuolo wyszło na prowadzenie – Francesco Caputo wykorzystał kiksy Cuadrado i De Ligta oraz niepewną interwencję Buffona. Sarri zareagował podwójną zmianą – do gry za Bernardeschiego i Cana weszli Dybala i Matuidi. Argentyńczyk był bardzo aktywny, a w 67. minucie został sfaulowany w polu karnym rywala przez Romagnę. Do stojącej piłki podszedł Cristiano Ronaldo i pewnym strzałem pokonał Turatiego. Bianconeri nadal nacierali, jednak 18-letni golkiper powstrzymał uderzenia Dybali i Ramseya, który na ostatni kwadrans gry zastąpił Higuaina. W ostatnich sekundach meczu świetną okazję na drugiego gola miał Ronaldo, który po dośrodkowaniu Alexa Sandro uderzył niecelnie głową. Po chwili arbiter zakończył spotkanie.
Dwa stracone na własne życzenie punkty mogą sprawić, że już za kilka godzin Juventus straci fotel lidera na rzecz Interu, który o 15 podejmuje u siebie SPAL. Kolejne ligowe spotkanie Bianconeri rozegrają w sobotę – na Stadio Olimpico w Rzymie zmierzą się z Lazio.
Juventus – Sassuolo 2:2 (1:1)
20′ Bonucci (asysta Bentancur), 67′ Ronaldo (rzut karny) – 23′ Boga (asysta Caputo), 47′ Caputo
Juventus (4-3-1-2): Buffon – Cuadrado, Bonucci, De Ligt, Alex Sandro – Bentancur, Pjanić, Can (53′ Matuidi) – Bernardeschi (53′ Dybala) – Higuain (79′ Ramsey), Ronaldo
Sassuolo (4-2-3-1): Turati – Toljan, Marlon, Romagna, Kyriakopoulos – Magnanelli, Locatelli – Boga (90′ Peluso), Traore (62′ Duncan), Djuricić (72′ Muldur) – Caputo
Żółte kartki: 88′ Pjanić – 40′ Djuricić, 65′ Locatelli, 78′ Toljan, 81′ Kyriakopoulos, 87′ Muldur
Co mecz jest podobnie ....
Wielu piłkarzy gra bardzo dobrze,a znów 2-3 grach piach i niweczy ten wysiłek
Can ? Tak jak pisałem gracz bez mocnych stron,chaotyczny i nie potrafiacy grać w trójkatach, czy klepać z kolegami ..
Bernadeschi ? Jezu ile on już dostał szans ...
Cris ? Szkoda gadać i już nawet nie jestem na niego zły,a żal mi się go robi.
Czemu tak żle mu idzie? Może po prostu Cris nigdy nie umiał grać w tikitake i teraz w ataku pozycyjnym bardzo to widać.
Tak jak piszę szkoda, bo wielu piłkarzy gra bardzo dobrze np Pjanic,Bentancur,Bonnu czy De Ligt, a koledzy wyżej partacza ich wysiłek .
@Halupa nie wiem co bierzesz ale odstaw bo Ci nie służy:D
A poważnie mentalność Juve i ich trenerów nigdy sie nie zmieni;/ czasami mam wrażenie że trenerzy nie są potrzebni bo jest zarząd który wszystko wie najlepiej i wszystkim dyryguje;/ Buffon dla rekordów puszcza babola ( który był efektem głupich podań Cuadrado i De Ligta)gdy Wojtek jest w mega formie.W każdym normalnym klubie jest bramkarz nr.1 jeden który gra 95% meczy.Co to za polityka że Emre Can nie jest zgłoszony do LM a dzisiaj gra w podstawie kosztem Ramseya i Matuidiego??? pytam się po co?? Albo dlaczego gra Berna w podstawie i Ronaldo którzy są bez formy za nich mogą grać kreatywni Ramsey i Dybala. Jak Dybala może siedzieć na ławce????Jak nie ma kosty nasza ofensywa to Cuadrado Dybala i ???? i nikt więcej:/Juventus w kadrze ma 3 piłkarzy którzy potrafią zrobić przewagę:/smutne
@Halupa czyli Dybala nasz najlepszy zawodnik jest wszystkiemu winny?:D
Wynik raczej nie dziwi, od kilku spotkań, gra nie wygląda porywająco. Zaczyna się Sarriball w negatywnym tego słowa znaczeniu- granie non stop tymi samymi zawodnikami i tym samym sposobem, ciśniemy się zagęszczonym środkiem pola, co nie przynosi wiekszych skutków przy dobrze zorganizowanych zespołach.
Ale- nie ma co za bardzo lamentować, wyniki na razie bronią trenera. Z tym że nie tylko wyników się po nim oczekuje...
Buffon wystawiony tylko po to, żeby sobie zrobił rekord. Szczęsny po pijanemu by tego nie puścił.
De Ligt fatalnie dzisiaj. Can i Berna na swoim normalnym beznadziejnym poziomie.
Pochwalić za ten mecz można Bentancura, Bonucciego, Dybalę i może Cuadrado.
Szkoda, że w Juve nie ma Boga.
Za tydzień wyjazd do Lazio, więc będzie ciężko.
Słabo...
Normalnie bym był zły po takim meczu ale biorąc pod uwagę warunki porę dnia a przede wszystkim że wczoraj było Barzagliego i Pirlo to im wybaczam:)
Juve wystep ponizej jakiejkolwiek krytyki, latwiej wymienic pozytywy tutaj mozna wymienic duet Dybala i Higuain (ale i tak L. Martinez jest teraz lepszy..), razem w klubie prezentuja zupelnie inna jakosc niz
osobno. Emre Can, Buffon, De Ligt (tuz po dobrym wystepie w LM vs
Atletico) Berna, Ronaldo 1/10, moze dla Ronaldo 2/10 bo trafil w swiatlo bramki z wolnego co rzadko mu sie zdarza i za to ze uaktywnil sie przynajmniej jesli chodzi o checi jak zaczelismy przegrywac zamiast
chodzic tylko wylacznie z naburmuszona mina. Oba dwa gole zawalil Buffon, tak sie konczy robienie rekordow, gdyby nie robienie jakis glupich rekordow jesli gralby Szczesny zadnej z tych bramek jestem przekonany z cala pewnoscia by nie puscil. Emre Can to naprawde gorzej juz nie mozna zagrac, wszystkie podania niecelne, straty pilki, faule, fatalne strzaly i wybory ale zdjeto go krotko po akurat jedynym udanym dosrodkowaniu gdzie gola strzelilby Dybala gdyby strzalu nie zablokowal.. Ronaldo. Prawde mowiac obserwujac lige widzialem ze Sassuolo jest troche na fali wznoszacej, ale jednak to calkowita zenada. ps1 - Ronaldo powinnien zejsc a nie Higuain ale znowu zrobi szopke wiec nie moze.
ps2 - na dodatek to pierwszy raz gdy nie obejrzalem meczu na zywo (nie spodziewalem sie meczu o 12 a nie sprawdzilem akurat) i przynioslo to pecha, tym bardziej gorzki ma to smak. Organizmy zawodnikow moze tez zle przejely gre o tej porze dodatkowo w takim deszczu ale to glupie tlumaczenie, w kazdym badz razie Inter jakos nie gra o tej godzinie.
Zaryzykowalbym stwierdzenie że coś jest nie tak z naszym przygotowaniem fizycznym. Któryś raz z kolei widziałem Real i Juve. Widać wyraźnie że gracze Realu są zdecydowanie bardziej dynamiczni. Może to kwestia jakości graczy, a może Włoska myśl przygotowania fizycznego. W zeszłym roku Chelsea Sarriego obudziła się dopiero na koniec sezonu... Zarówno De Light mówił że w Ajaxie inaczej rozkładał się akcent treningowy - więcej silowni jak i Danilo mówił że w Realu gra się bardziej na świeżości a u nas bez względu na wszystko trzeba zapitalac nawet po rozegranych meczach.
Zasłużona strata punktów. inter wskakuje na 1 miejsce... wielokrotnie zwracałem uwagę na to jak słabą mamy drugą linię. Jest pełna średniaków i brakuje w niej kreatywności. No ale mamy Ronaldo u schyłku kariery, którego trener boi się zdjąć grając padakę.
Obawiam się, że Comte już nie odda lidera, a za rok merdy zdobędą 4 raz Ligę Mistrzów i przykryje naszą passę w lidze xD
Zgadzam się bo nie mówię że to zaważyło ale te zmiany bramkarzy nie wychodzą nikomu na dobre. takie moje zdanie.
Może ta sytuacja nie zaważyła bo cały mecz był słaby w naszym wykonaniu ale tak się kończą zmiany bramkarza który jest w formie na rezerwowego tylko po to żeby ten pobił rekord.
Czasami tęsknię za Mario jak widzę te dosrodkowanoa na nikogo...
No Khedira No Party 😀
@czarny93
To tylko gdybanie, bo równie dobrze żeby nie strata drugiej bramki, to możliwe, że naszym nie chciałoby się ruszyć tyłków i także skończyłoby się remisem. Z drugiej strony, to paradoksalnie nieźle, że Sassuolo strzeliło tak szybko, bo chociaż mieliśmy czas na reakcję, a tak to jeszcze byśmy przegrali.
Sari chyba dalej nic nie wygra na krajowym podwórku jak będziemy opierać grę tylko i wyłącznie środkiem boiska z drewnianymi pomocnikami a gdy na ławce będą Dybala i Ramsey. Dla mnie to jest pomysł na grę ale trzeb mieć Xaviego, Messiego i Inieste. tylko tymi zawodnikami można było oprzeć grę na środku pola 🙏👍
Dzisiaj obrona nie wyszła na mecz... zwalę to na brak zmian w podstawie - mieli niektórzy odpoczywać, a w końcu zagrali wszyscy i wyszło bokiem ;P
@rado
Dobrze gadasz... Cr w ubiegłym sezonie zaskakiwał ale teraz już każdy go ma rozpracowanego aż żal patrzeć. Na dodatek ten jego wiek, ehhh ktoś mu nagadał że jego organizm ma 26 lat... a tymczasem on sapie i nie ma sił biegać.
To ustawienie nas zgubi. 0 przewagi na skrzydlach, bo nimi nie gramy. Nasze slizganie w koncu sie skonczylo. Jak mozna grac bez skrzydlowych?! Gramy non stop przez srodek, gdzie wirtuozow nie mamy. Czemu ciagle gra Bernardesci?! Ja nie kumam komu i co Sarri chce udowodnic tym ustawieniem. Mozemy grac 4-3-3 lub 4-2-3-1, ale nie gramy 4-3-1-2 i oddajemy od 10-15 meczy po kilka strzalow na bramke przeciwnika, a 100-procentowych sytuacji mielismy moze z 5-10. Sarri obudz sie zanim bedzie za pozno!
Według mnie najsłabiej zagrali Can, Sandro, Ronaldo).
W Juve potrzeba trenera, który wybije zawodnikom z głów gierki orzed własnym polem karnym i cofanie się do głębokiej obrony, bo to zawsze źle się dla nas kończy. W tym klubie nikt nie uczy się na błędach.
MateuszBula86 to swiadczy tylko o tym jak skaby mamy atak ze. Zawodnik ktory nie jest jakimś wybitnym ani dryblerem ani sprinterem ani rozgrywajacym uchodzi za naszego najleps ego zawodnika. Na prawde strasznie to żenujące. To nie tylko dzisiejszy mecz tą indolencje ukazuje. To ze uda mu sie strzelic gdzies jakoa szczesliwie to bardziej zasluga slaboaci przeciwnika niż jego wtbitnycjh umiejetnosci. Nawet w neczu z Atletico to mialo byc silne dosrodkowanie na ewentualne nastrzelenie czy to przeciwnika czy kogos z partnerow. A jak wyszło jazdy widzial.
Pomijając formę Bernardeschiego i Ronaldo to nasza drużyna nie posiada na pozycji 10 zawodnika który zrobi różnice, który potrafi przedryblować na dużej szybkości przeciwników który wiąże swoim dryblingiem obrońców ktory potrafi wejsć w pole karne po szybkiej wymianie piłki. Z czaqłym szacunkiem ale Dybala takim zawodnikiem nie jest i nigdy nie będzie przez to nam idzie bardzo bardzo słabo w kreowaniu sytuacji a co za tym idzie nie strzelamy bramek a nawet tak jak dzisiaj je tracimy.
Nasze największe problemy akualnie to:
- brak kreatywnego, ofensywnego pomocnika odkąd odszedł Pogba, jest Pjanic, ale to regista teraz, wszyscy pozostali to defensywni, a mimo tego ciągle gramy środkiem, mało skrzydłami jak zauważyli komentatorzy w Eleven
- koszmarna i katastrofalna forma niektórych graczy jak Can, Bernardeschi, Khedira, CR7
- Cristiano Ronaldo, który jest obecnie w takiej formie w jakiej nigdy nie był, jest tak beznadziejny pod każdym względem, że nie mogę na niego patrzeć pamiętając jak grał przed Juventusem. Poza tym jest ogromnym ciężarem dla trenera bo jest primadonną, której nie można posadzić na ławce ani zdjąć z boiska, przez co trener ma związane ręce. Jeśli trener nie może zdjąć z boiska albo nie wystawić najgorszego piłkarza na boisku to jest tragedia. A jeśli pomyślę ile on nas kosztuje i jak długo tu jeszcze będzie to dosłownie idzie się załamać. Jeśli on nie złapie jakiejś przyzwoitej chociaż formy to będzie najgorszy (i największy) transfer Juventusu w historii
- brak szybkości w ataku, każdy z naszych napastników czy to Higuain czy Ronaldo jest beznadziejnie powolny i nie ma szans na szybki atak, nawet Dybala nie jest sprinterem
- wiek drużyny, jesteśmy najstarszą drużyną w Serie A i w Lidze Mistrzów, mamy dosłownie dom starców, co oznacza duże doświadczenie ale też zwyczajnie nie ma kto biegać i w meczach takich jak na przykład ubiegłoroczny półfinał z Ajaxem to widać, gdy przeciwnik gra na maksa i dużo biega zawsze będziemy mieli problemy
inter ma teraz ciezki kalendarz prawdziwy test na mistrza w lm i i w lidze my mamy luzik w lm
nie jechał bym tez po juve mielismy ciezki mecz w lm trener dał pograc innym nie udało sie zgranac 3 punkty paru zawodników pokazało ze nie jest w formie .
Sassuolo dzis zagrało mecz bez błedów praktycznie gdzie my 2 raz co na własne życzenie daliśmy im tlen . ale gra nie była tez taka zła patrzac na to ze np taki ronaldo berna can jak by grali przeciwko nam, to nawet ciekawy mecz . inter idzie jak przecinaki jak na razie .
przydało by sie zima kupic pomocnika klasowego zdrowego .
sari chyba musi zaczas grac na siłe ronaldo dybal pipita szkoda kogos z nich na ławie zwłaszcza patrzac co gra berna .
Ramsey juz lepszy od berny
Buffon to powinien być żelazny rezerwowy. Sentymentami nie wygra się meczów. Ronaldo to w tej chwili jest poważny problem, bo przy ewentualnej zmianie strzeli focha. Wygląda na to, że zjazd z formą jest trwały ze względu na jego wiek. Pewnych rzeczy po prostu się nie przeskoczy. Po tym co wczoraj widziałem nie wierzę w mistrzostwo. Wiem jak grają drużyny Conte, szczególnie w pierwszym sezonie. Inter będzie punktował. Juventus co jakiś czas gubił punkty.
Wtopa była nieunikniona. Tym bardziej, że zagraliśmy już całą masę średnich lub słabych spotkań, a nasza skuteczność wciąż woła o pomstę do nieba (jakim cudem Can i Higuain skończyli mecz bez gola...).
Mnie martwi co innego. Od kilku spotkań przestaliśmy atakować większą liczbą graczy. Mam flashbacki z Allegriego, gdy do kontr ruszaliśmy w zawrotnej liczbie dwóch graczy. Z początku sezonu traciliśmy bramki, bo mało kto zabezpieczał tyły. Teraz tracimy bramki wciąż, ale z przodu często jest nas mało. Jakaś zmiana koncepcji u Sarriego? Od początku sezonu twierdziłem, że trzeba mu dać czas, przynajmniej pół roku, na wprowadzanie swojej filozofii. Ale póki co, z miesiąca na miesiąc, zamiast być coraz lepiej, jest coraz gorzej. Wyniki, pomimo tego potknięcia jednak wciąż są, więc lecimy dalej.
PS. Każdy trener musi mieć co najmniej jednego swojego synusia, którego wystawia niezależnie od formy jego i rywali na danej pozycji. Capello miał m.in. Emersona. Conte Vucinica. Allegri Khedirę.
Sarri ma Bernardschiego. Mamy i my.
@sebastian10
no licze, że do 19 kolejki wyprzedzimy Inter, mają znacznie trudniejszy kalendarz