Chiellini: Nienawidzę Interu!

Prawdziwa burza we Włoszech po wypowiedziach Giorgio Chielliniego. Włoski obrońca, który wydaje autobiografię w ostrych słowach skrytykował dwóch swoich byłych kolegów z klubu i reprezentacji. Swoje słowa tłumaczył w wywiadzie dla gazety La Repubblica.

“Dwóch graczy naprawdę mnie zawiodło, potwierdzam wszystko, co napisałem w książce. Balotelli to osoba negatywna, która nie ma szacunku do grupy. Podczas Pucharu Konfederacji w 2013 roku w Brazylii w niczym nie pomagał, zasłużył żeby dostać po twarzy. Niektórzy sądzili, że należy do piątki najlepszych napastników świata, ja nigdy nie uważałem go nawet za jednego z top 10 czy top 20” – powiedział Giorgio bez ogródek.

“Był jednak ktoś jeszcze gorszy, Felipe Melo, najgorszy z najgorszych. Nie mogę znieść ludzi, którym brakuje szacunku do innych, którzy zawsze chcą stać w sprzeczności. Zawsze gdy był w pobliżu, pachniało bójką między nami. Powiedziałem też to dyrektorom klub, to zgniłe jabłko“.

Czy ta wypowiedzieć sprawi, że kapitan poczuje się niezręcznie podczas kolejnego spotkania z Balotellim w Brescii? “Nie mam złej woli ani jej nie potrzebuję. Nie jestem najlepszym przyjacielem dla wszystkich, tych dwóch jednak przekroczyło wszystkie granice. Problem nie polega na tym, że źle grasz lub spędzasz parę nocy poza domem na imprezach, ale jeśli okazujesz brak szacunku, nie ma w tobie nic dobrego. Raz to się może zdarzyć, ale nie jeśli to się powtarza non stop“.

Chiellini w książce piszę również o nienawiści do Interu. “Myślę, że nie do końca zrozumiano co miałem na myśli, nie chcę być źle zinterpretowany. Nienawidzę Interu w sposób sportowy, tak jak Jordan nienawidzi Pistons. W 99,9% gdy najpierw walczyliśmy na boisku i rozdzieraliśmy koszulki, później możemy się razem z tego pośmiać. Gdy w tamtym roku doznałem groźnej kontuzji, wiadomość, która sprawiła mi najwięcej przyjemności pochodziła od Javiera Zanettiego. Sportowa nienawiść jest tym, co popycha cię do pokonania rywala, jeśli ma właściwe znaczenie, jest istotnym elementem sportu“.