Del Piero: Pirlo to nie drugi Zidane
Zatrudnienie Andrei Pirlo na stanowisku trenera Juventusu skomentował Alessando Del Piero. Wielu kibiców zaczęło natychmiast porównywać byłego rozgrywającego do Zinedine’a Zidane’a. Słynny Alex przyznał, że teraz mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją.
“Aktualnie zmieniło się postrzeganie byłych piłkarzy, którzy zostali trenerami. Dziś otrzymują natychmiast zaufanie bez odbytego stażu. Przykładem są tutaj bracia Inzaghi oraz wielu innych. Pirlo ma szczególnie zdolności intelektualne” – rozpoczął Del Piero dla Sky Sport.
“Porównania do Zidane’a? To błąd, Zizou był asystentem Carlo Ancelottiego i trenował drugą drużynę Realu. Pirlo zna jednak dobrze środowisko Juve, zawodników i społeczność. Myślę, że wszystko zostało ustalone z jasną wizją. To na pewno wielka niespodzianka, ale nic nie umniejsza faktu, że może zdziałać wielkie rzeczy i taką mam nadzieję”.
Bez transferów Juve nie ma szans na nic w LM.
Najgorszym scenariuszem będzie kompletna klapa Pirlo, człowiek który mógłby zdobywać doświadczenie na U 23 i się rozwijać to został rzucony nie na głęboką wodę ale wprost w Wodospad, jego klęska oznacza praktycznie jego koniec trenerskiej kariery, myślę że to decyzja Angeliego
Będzie katastrofa jak z Ferrara...
Mam nieodparte wrażenie, że zawodnicy będą mieli więcej szacunku dla Pirlo, nawet jako trenerskiego żółtodzioba, niż do poprzednika. Osiągnięcia z jego piłkarskiej kariery pokazują, że wie o co chodzi w tym sporcie. Oby stał się legendą również na ławce trenerskiej. Już nie mogę się doczekać nowego sezon. 🙂
Ja coś czuję, że Pirlo po prostu nie ma specjalnych wymagań co do transferów, błędnie myśli, że z tej gliny można ulepić coś solidnego. Tego samego zdania jest też zarząd, który nie chciał zgodzić się na rewolucję. Allegri chciał zmian, musiał odejść. Sarri miał jasną wizję drużyny, do której potrzebował wykonawców, musiał odejść. Może nasze trio z zarządu naprawdę jest przekonane, że mamy pakę, która powinna bić się o Ligę Mistrzów? Oby tylko nie okazało się, że na starcie sezonu znowu będziemy musieli oglądać Higuaina, Berne, Khedire czy Matuidiego...