Agresti i Momblano o mercato
Mercato niedługo się rozpocznie, a więc czas na ekspertów rynku transferowego, którzy w najbliższym czasie będą przekazywać nam wiele informacji ze świata włoskiej piłki. Dziennikarze Romeo Agresti i Gianluca Momblano w ostatnim programie dla strony Juventibus dyskutowali nad różnymi opcjami na mercato Starej Damy.
Romeo Agresti poinformował, że mimo zainteresowania Romy, Leonardo Bonucci nie opuści tego lata Juventusu. Według niego, priorytetem Starej Damy jest obecnie pozbycie się na jak najlepszych warunkach Higuaina i Khediry, którzy muszą opuścić Bianconerich w najbliższych tygodniach.
Z kolei Gianluca Momblano twierdzi, że to nie Roberto Baronio a Aurelio Andreazzoli jest bliżej zostania asystentem Pirlo. Wracając jednak do mercato, według dziennikarza Juve na razie trzyma się z daleka od tematu transferu Isco, bowiem włodarze zdają sobie sprawę z ogromnych oczekiwań finansowych Realu. Momblano poinformował również, że Juve złożyło ofertę za Manuela Locatelliego, jednak jest ona zbyt niska i musi być skonsultowana z Pirlo, bowiem wysłana została jeszcze przed jego zatrudnieniem. Jednym z celów Pirlo ma być również Luis Alberto (na zdjęciu).
Pojawiły się także wątpliwości co do Cristiano Ronaldo, Momblano uważa jednak, że nie ma się czego obawiać. Portugalczyk w Turynie czuje się dobrze, a o decyzji zatrudnienia Pirlo, poinformował Cristiano osobiście prezydent Andrea Agnelli.
"Portugalczyk w Turynie czuje się dobrze, a o decyzji zatrudnienia Pirlo, poinformował Cristiano osobiście prezydent Andrea Agnelli."
Czyli Pan Ronaldo i długo nic nie podoba mi się takie dzielenie w szatni
Albo jedność albo nic !
Lazio to mogliby podebrać w ostatniej chwili Davida Silve, bo bezpośrednio od nich to nikogo nie ściągną. A Silva przez 2 lata jako zmiennik na wejście w drugiej połowie to kozak
Lotito zawoła za niego 100 baniek, a szkoda... podobnie pewnie bedzie z SMS.
Locatelli jest niezły ale nie uzdrowi naszej pomocy. Potrzeba kogoś przebojowego pokroju Aouara, pytanie czy nas na niego stać.
Na początku roku o ile dobrze pamiętam sprzedaliśmy akcje za 300 milionów i wydawało się, że jest to kasa na przebudowę składu - pytanie czy ten hajs przepadł wraz z epidemią? Jeśli mamy pustki w portfelu to obawiam się, że nasz skład będzie z czasem tylko słabszy, niestety...
Jedna rzecz rzuca się ostatnio w oczy - kluby z bogatymi właścicielami szastają pieniędzmi na prawo i lewo i nie straszne im już finansowe fair play. Po werdykcie CAS w sprawie Man City wszystkie chwyty (kreatywna księgowość, lewe umowy sponsorskie) stają się dozwolone.
Wyciągnięcie kogokolwiek z Lazio to będzie jakieś "mission imposible"... przecież z Lotito bardzo ciężko się rozmawia. On jedynie oczekuje tego co chce. Hiszpan ma jeszcze przed sobą sporą część kariery więc może byłby dobrym wzmocnieniem. Bayern od lat żeruje na piłkarzach podebranych ligowym rywalom!