Jeśli nie Turyn to Madryt?

Wciąż nie jest jasne w jakim klubie zagra Arkadiusz Milik w przyszłym sezonie. Według dziennikarzy Tuttosport zawodnik ustalił już warunki kontraktu z Juventusem, ale na przeszkodzie stoi brak porozumienia pomiędzy klubami. Napoli nie uśmiecha się oddawanie swojego zawodnika do Juventusu, dlatego jeżeli będą musieli to zrobić, to tylko i wyłącznie za sporą opłatą (podobnie jak w przypadku Higuaina). W tym wypadku mówi się o 50 milionach euro. Paratici chciał zbić kwotę oferując w zamian kartę zawodniczą Bernardeschiego, który z kolei nie może dojść do porozumienia z władzami Napoli. Na przeszkodzie stoją między innymi prawa do wizerunku piłkarza, którymi klub chciałby samodzielnie zarządzać, a do których piłkarz zatrudnił zewnętrzną agencję.

Milik mimo obowiązującego kontraktu do 2021 roku chciałby już teraz opuścić południe Włoch. Również dla Napoli jest to prawdopodobnie ostatnia szansa, żeby zarobić na zawodniku. W związku z tym agent szuka dla swojego klienta alternatyw, z których będą mogli skorzystać gdyby transfer do Juventusu spalił na panewce. Jedną z nich jest Atletico Madryt, z którym według dziennikarzy Milik ustalił już ustnie warunki kontraktu. Pozostaje więc “tylko” porozumienie pomiędzy klubami. W tym wypadku mówi się o 25, a nie 50 milionach euro.

Mimo trudności priorytetem dla zawodnika pozostaje Juventus. Andrea Pirlo jest podobno zwolennikiem ściągnięcia 26-latka.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Samael
Samael(@samael)
4 lat temu

Patowa sytuacja!

Gdyby Milik dużo nie kosztował czy przyszedł za darmo to można go spróbować, a kto wie może wskoczy na wyższy poziom. Niemniej płacić za niego pieniądze jakie żąda De Laurentis to czyste szaleństwo...

4 lat temu

Jakieś plotki się pojawiły o Moracie. Już wolałbym powrót Moraty zamiast Milika...

Lub zaloguj się za pomocą: