Polemika na temat Comana
Kingsley Coman znalazł się wczoraj na ustach całej piłkarskiej Europy dzięki zwycięskiej bramce w finale Ligi Mistrzów. Fabio Capello wywołał polemikę na temat 24-letniego Francuza, który opuścił Juventus latem 2015 r.
Włoski szkoleniowiec przyznał, że Stara Dama popełniła błąd podobny do sprzedaży Thierry’ego Henry’ego do Arsenalu. Jaka jest jednak prawda? Postanowiło się temu przyjrzeć IlBianconero.
Serwis nie umniejsza talentu Francuza, ale zwraca uwagę na kilka istotnych faktów. Sezon 2018/2019 był najlepszym w wykonaniu napastnika, który zakończył go z wynikiem 10 goli. Zdrowie Comana bardzo spowolniło jego rozwój w stolicy Bawarii. Ciężkie kontuzje sprawiały, że napastnik opuszczał nawet po 31 meczów w trakcie sezonu.
Zawodnik ma w swojej karierze zdobytych już 19 trofeów, ale chyba równie wiele problemów na różnych płaszczyznach. Juventus zarobił na nim łącznie 28 milionów euro, co było wielkim zyskiem finansowym, ponieważ wcześniej PSG zapłacono jedynie ekwiwalent jego wyszkolenia.
IlBianconero twierdzi w ostatecznym rozrachunku, że słowa Capello są przesadzone. Dodatkowo przypomina się o zarobkach, które zagwarantował ówczesnemu 19-latkowi Bayern. 1,4 mln euro to kwota, która wywołałaby spore oburzenie i bunty w aktualnym zespole Bianconerich. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży Comana pomogły m.in. w sprowadzeniu do Turynu Wojciecha Szczęsnego.
No i Juventus ma Szczęsnego, dobry budżet płac, a Bayern ma dynamicznego skrzydłowego, który zapewnił im wygraną w finale LM. Trochę, ale tylko trochę, jak opluwany Bale dał ważnego gola dla Realu i też pyknęła LM.
Nie oznacza to, że jestem za poświęceniem wszystkiego na rzecz jednego grajka (chociaż w kieszeni otwiera się nóż z wyrytym Cristiano na ostrzu), ale oddanie Comana było błędem, bo zawsze słyszałem że manager szyje strategię pod piłkarzy jakich ma. Tylko Guardiola może sobie pozwolić na eksperymentalne przepalanie kasy w City.
Nie graliśmy skrzydłami? To może trzeba było zacząć. Wielki błąd dla mnie, mimo problemów ze zdrowiem, powinien zostać. A tak - za słaby na Juve, idealny do finału LM dla Bayernu. Trochę to śmieszne. Śmierdzi Haalandem ociupinkę.
Dobry piłkarz, szybki, zwrotny o świetnej technice - przypominający mi nieco Douglasa Costę. Niestety równie szklany.
my nigdy nie gralismy tak szeroko i tak wykorzystując skrzydłowych wiec u nas by sie nie rozwiną
druzyna niemiecka swietnie gra latami skrzydłami