Ciężko jest sprzedać kruchy towar
Juventus zmaga się cały czas z problemem niechcianych zawodników, którzy obciążają klubowy budżet. Corrire dello Sport zwraca jednak uwagę na główną przyczynę małej ilości chętnych kupców.
Bardzo ciężko jest sprzedać piłkarza, którzy spędza więcej czasu w gabinetach lekarskich niż na boisku. Jako wzorcowy przykład podaje się Samiego Khedirę. W ostatnich dwóch sezonach Niemiec opuścił aż 60 spotkań. Średnio na sezon pomagał kolegom jedynie przez 978 minut.
Oznaki życia pokazał niedawno Marko Pjaca, który strzelił zwycięską bramkę w sparingu z drużyną do lat 23. Chorwat trafił do Juve w 2016 r., a z powodu urazów ominął 73 mecze. Dzięki wypożyczeniom udało mu się ostatecznie zagrać w 53 spotkaniach.
Kolejny na liście jest Douglas Costa. Brazylijczyk opuścił w dwóch ostatnich sezonach 45 meczów. Jego dorobek to 54 spotkania, co przełożyło się na niecałe 2000 minut gry. Do tego grona zalicza się również Aaron Ramsey. Walijczyk gra w Turynie dopiero od roku. Z powodu urazów zdążył jednak już ominąć 11 meczów.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie ma chętnych na Khedirę, to w końcu mistrz świata i zwycięzca LM, ma za sobą grę w Realu i Juventusie, a to nie byle co w CV. Chyba, że te kontuzje rzeczywiście aż tak zniechęcają. Turcja byłaby dla niego dobrym kierunkiem na ostatnie lata kariery...
Tak sobie myślę, że Ja bym Pjacę wrzucił do składu i dał zagrać parę meczy, może coś jeszcze ruszy, może coś strzeli ale najważniejsze że się pokaże...
Na chwilę obecną Pjaca jest bezwartościowy i trzeba mu dodać wartości. Najlepiej dając trochę pograć w pierwszej drużynie. Będą na bank takie mecz gdzie będzie mógł wejść, pograć, zaprezentować się światu. Co innego z nim zrobić? Jak już Anderlecht z niego zrezygnował to sprzedaż będzie wręcz niemożliwa.
coz kiedys byly okazje w postaci Vidala Pirlo czy Pogby a ostatnio trend poszedl w strone polamancow jak Costa czy Ramsey. ciekawe kogo to zasluga.