Włoskie media krytycznie o Chiesie
O wczorajszym meczu między Polską i Włochami będzie chciał jak najszybciej zapomnieć Federico Chiesa. Chodzi przede wszystkim o sytuację z pierwszej połowy, kiedy napastnik nie zdołał wpakować piłki do brami z bardzo bliskiej odległości. Włoscy żurnaliści postanowili więc wypomnieć parę mankamentów nowemu piłkarzowi Juventusu.
La Gazzetta dello Sport twierdzi, że już od jakiegoś czasu w grze Chiesy nie widać dynamiki, która charakteryzowała jego udane dryblingi. 22-latek powinien na chwilę się zatrzymać i porozmawiać sam ze sobą.
Tuttosport uważa z kolei, że Chiesa jest przesadnie hojny, co później przekłada się na brak zimnej krwi w okazjach bramkowych. Ponadto Włoch jest nierówny, dokładne podania przeplata z niechlujnymi, na które prawdziwy mistrz nie może sobie pozwolić.
Zdaniem Corriere dello Sport syn Enrico Chiesy jest zbyt pochopny w swoich wyborach. 22-latek wyglądał lepiej w drugiej połowie, kiedy Roberto Mancini przesunął go na lewą stronę.
Chiese schował do kieszeni Bereszyński grający w dodatku nie na swojej pozycji. Zdecydowanie był najgorszym z Włochów.
Przestrzelił, cóż zdarza się każdemu. Ale ogolnie slaby wystep, jedyne co pokazal to duze zaangażowanie i dynamikę. Pozostałe elementy słabo lub przeciętnie.