Marchisio: Bernardeschi wyrzucił coś z siebie
Kibiców Juventusu mogła zaskoczyć wczoraj bramka Federico Bernardeschiego w towarzyskim spotkaniu Włoch z Estonią. Od dwóch sezonów napastnik znajduje się w bardzo słabej dyspozycji. Głos na jego temat postanowił zabrać były pomocnik Starej Damy, Claudio Marchisio.
“Należy podkreślić krzyk Bernardeschiego po strzelonej bramce. Oznacza to, że chciał coś z siebie wyrzucić w tak trudnym momencie” – powiedział Il Principino w studiu Rai.
La Gazzetta dello Sport twierdzi, że Bernardeschi może mieć blokadę psychiczną, która wiąże się z nieudanymi meczami w koszulce Bianconerich. Mediolański dziennik docenił 26-latka, uznając go za jednego z najlepszych we wczorajszym spotkaniu.
Nie ma co wysuwać daleko idących wniosków po towarzyskim meczu z Estonią. Ale może trzeba spytać Mancini-ego o poradę. We Fiorentinie było dobrze, w reprezentacji jest dobrze. Tylko z jakiegoś powodu w Juventusie Federico nawala.
no nie sposób zauważyć, że bramka i ogólnie cała akcja jaką sobie stworzyl, to wygladalo jak za czasów gry w Fiorentinie...