Morata i Arthur strzelają
Zawodnicy Juventusu prezentują dobrą formę strzelecką w czasie przerwy reprezentacyjnej. Alvaro Morata strzelił bramkę Niemcom w wygranym 6:0 meczu Ligi Narodów. Trafienie zaliczył również Arthur, który pomógł Brazylii pokonać Urugwaj 2:0.
Była to szczególna chwila dla środkowego pomocnika, ponieważ było to jego pierwsze trafienie w barwach narodowych. “To niesamowite uczucie. Czekałem na to bardzo długo” – przyznał 24-latek w rozmowie ze SportItalia.
“Strzelona bramka jest zawsze czymś szczególnym, a pierwsza jeszcze bardziej. Tite (trener reprezentacji Brazylii, przyp. red.) traktuje nas wszystkich tak samo i jest blisko nas. Wiedziałem, że nie jestem powoływany, ponieważ nie grałem w Barcelonie. Trenowałem jednak ciężko, aby to wrócić”.
W tym momencie Kanarkowi prowadzą w eliminacjach do MŚ w strefie CONMEBOL. Niżej można obejrzeć bramkę Arthura.
Morata wyprowadził wczoraj La Furia Roja na prowadzenie w meczu z Niemcami. Nikt w Sewilli nie spodziewał się jednak, że czterokrotni mistrzowie świata poniosą tak wysoką porażkę. Dzięki temu Hiszpanie wygrali swoją grupę i zameldują się w turnieju finałowym Ligi Narodów.
Poniżej bramka Moraty i efektowne minięcie Timo Wernera.
Bardzo dobry mecz Hiszpana. Zgrywał,rozgrywał,wyciągał obrońców i strzelił 2 gole w tym 1 ze spalonego . Widać, że nabrał pewności siebie i momentami przecieram oczy ze zdumienia, bo chyba nawet ja nie spodziewałem się, że dostanie aż takich skrzydeł, gdy do nas wróci :)) Ps. Miałby pewnie ze 2 gole więcej ale bardzo egoistycznie grał Ferran Torres i zamiast podać kilka razy do Alvaro wolał strzelać sam .
Kiedyś ekscytowały mnie bramki naszych piłkarzy w swoich reprezentacjach . Teraz jedyne co mnie interesuje to to,by wróciło zdrowi