Galliani: Gol Muntariego zmieniłby historię
Adriano Galliani w rozmowie z dziennikiem Libero wspomina czasy spędzone jako działacz Milanu. Szczególnie świeże okazały się bolesne wspomnienia dotyczące dwóch wydarzeń z ponad trzydziestoletniego pobytu w Mediolanie.
Galliani żałuje oczywiście przegranego finału Ligi Mistrzów z Liverpoolem, w którym Milan prowadził do przerwy trzema bramkami. Znacznie więcej żalu wybrzmiewa jednak z jego słów, gdy wraca do meczu Milan-Juventus z 2012 roku. Według Gallianiego nieuznana wówczas przez sędziego bramka Muntariego zmieniła całą historię Rossonerich.
“O tę stuprocentowo prawidłową bramkę mam największy żal. Gdyby Muntariemu zaliczono trafienie, wygralibyśmy drugie z rzędu scudetto a nasza historia byłaby zupełnie inna. Po wygranej w lidze nie sprzedalibyśmy Ibrahimovicia i Thiago Silvy, duetu który nawet dziś potrafi przesądzić o wyniku. Moglibyśmy stworzyć czwarty Wielki Milan, a ja dopiąłbym zakupu Teveza. Gdyby stało się jak mówię, nie rozprzedawalibyśmy składu i być może do dziś bylibyśmy na szczycie. Tymczasem Argentyńczyk przeszedł do Juventusu i razem z nimi zdobył trzy kolejne mistrzostwa“.
Eh... ileż można.
Zapomniał dodać, że dokupiłby Ronaldo, Messiego, Gerrarda i Lahma.
Szkoda, że nie wspomniał o prawidłowym golu Matriego 😉
Tevez 3 razy Scudetto? a to ciekawe
Nie, nie wygralibyście, bo na koniec Juve miało 84 pkt, a Milan 80, więc w przypadku zwycięstwa Milanu w tym meczu Juve miałoby na koniec 83 pkt, a Milan 82. Panie Galliani, co pan robił w czasie zajęć matematyki?
ps. dziwne, że o nieuznanym golu Matriego w tym meczu już nikt jakoś nie mówi...
Kurcze a juz myślałem ze nic nie poprawi mi dziś humoru. Fantastycznie ze ta przegrana do dzis jest zadrą u Milanistow...
Słysze wycie? ZNAKOMICIE.
W sezonie o którym mówi Galiani, błędów sędziowskich na korzyść Milanu było skandalicznie dużo. W tabeli z korektą pkt pod względem decyzji wpływających na wynik, Milan miał ponad ponad 10pkt za dużo. Niektóre serwisy podawały 16, inne 12. Był to najwyższy wynik w lidze. Juventus był z kolei na drugim końcu tabeli ( chyba drugi czy trzeci od końca, z ujemną punktacją ).
Patrząc tylko na ten jeden mecz, Milan został skrzywdzony. Patrząc na cały sezon, mieli więcej pkt niż mieć powinni. Powracanie do tej sytuacji przez łysego, jest żałosne.