Pioli: Chcemy wygrać

Niepokonany od 15 spotkań Milan czy grający w kratkę Juventus? Turyńczycy mają 10 punktów do lidera z Mediolanu, jednak trenerzy obu drużyn przekonują, że ten mecz, choć ważny, to nie zdecyduje o tytule.

Były zawodnik Juventusu, a teraz szkoleniowiec zawodników w czerwono-czarnych koszulkach liczy, że jego podopieczni nie spoczną na laurach i będą kontynuować passę.

“Spodziewam się coraz mocniejszego Juventusu, który niewątpliwie wkroczył w nowy etap. Trochę stracili, ale pozostają bardzo mocnym zespołem. Są dobrze zorganizowani i stanowią trudny orzech do zgryzienia w wielu sytuacjach. Będzie to mecz, który należy rozegrać z taktycznego punktu widzenia. Nie możemy zmieniać naszego celu. A naszym celem na jutro jest mecz z Juventusem i spróbujemy go wygrać. Milan-Juventus pozostaje meczem Milanu z Juventusem ze względu na historię, herby obu klubów i kibiców. To ważny mecz i dobrze o tym wiemy. Stanowi część maratonu i dlatego nie możemy myśleć o oddaniu jednego strzału. To nie jest decydujący mecz, ale ważny. Dobrze nam idzie, mamy zamiar to kontynuować i chcemy wygrać“.

Stefano Pioli pochwalił Rafaela Leao, który godnie zastąpił Zlatana Ibrahimovicia w ostatnim meczu przeciwko Benevento i zwrócił uwagę, że należy się pilnować w jutrzejszej potyczce.

“Bardzo się rozwija. Posiada cechy, które musimy wzmocnić we właściwy sposób. Ważne jest, aby było widać, że codziennie pracuje nad poprawą swoich umiejętności. Wszystkie mecze są okazją do udowodnienia wartości. Musimy się skoncentrować na grze i podnieść swój poziom, bo Juve to silny przeciwnik, który ma doświadczenie i od lat wygrywa. Jeśli wyjdziemy na murawę, aby zremisować, będzie to oznaczać to poważne ryzyko przegranej. Jutro musimy spróbować zagrać jak najlepiej. Chcemy wygrać. Cieszę się, gdy widzę zespół, który daje z siebie wszystko“.

Dziennikarze zapytali, czy depczący po piętach Inter spędza sen z powiek Piolemu. Rywale zza miedzy grają jutro z Sampdorią i wygrana pozwoli im przeskoczyć Milan, jeśli ten nie pokona Juventusu.

“Nie ma to na nas wpływu. Przygotowujemy się do meczu z wielką koncentracją i staramy się wygrywać niezależnie od innych wyników. Przed nami jeszcze długa droga. Nadal jest miejsce na powrót do formy, zwłaszcza dla silnego i doświadczonego zespołu, takiego jak Juventus“.