Przed meczem Juventus – Bologna

Fot. JuvePoland

Zdobycie Superpucharu Włoch sprawiło, że wokół drużyny Juventusu na nowo pojawił się entuzjazm. Czy podopieczni Pirlo zdołają przekuć go w serię solidnych ligowych występów? Na zakończenie pierwszej rundy Serie A czeka ich domowe starcie z Bologną, które zaplanowano na wczesne niedzielne popołudnie.

Z obozu rywala

Bologna nie najlepiej weszła w ten sezon ligowy, przegrywając cztery z pierwszych pięciu meczów. W październiku i listopadzie Rossoblu wygrali trzy mecze, co pozwoliło im oddalić się od strefy spadkowej, a między grudniem i styczniem zaliczyli dość osobliwą serię pięciu remisów z rzędu, która była częścią serii aż ośmiu ligowych meczów bez zwycięstwa. Ten fatalny trend podopiecznym Mihajlovicia udało się przerwać w ostatnią niedzielę, gdy na własnym boisku pokonali Hellas Werona 1:0 po bramce Orsoliniego z rzutu karnego. Z punktu widzenia statystyk kluczowym piłkarzem Bologni jest Soriano, który ma najwięcej ligowych bramek (6) i asyst (4). Defensywie Rossoblu daleko do monolitu – w osiemnastu kolejkach tylko trzy razy udało jej się zachować czyste konto, a licznik straconych przez nią bramek wynosi 31. Mihajlović w jutrzejszym meczu może liczyć na niemal całą kadrę (kontuzjowany jest tylko Santander).

Sytuacja kadrowa

W środowym starciu z Napoli boisko w przerwie opuścić musiał Federico Chiesa, któremu odnowi się uraz kostki – nie jest to nic poważnego, ale zawodnik jutro prawdopodobnie usiądzie na ławce. Do treningów z grupą powrócił Merih Demiral, a dziś negatywny wynik testu na COVID-19 otrzymał Matthijs de Ligt – Pirlo zaczyna więc odzyskiwać pewne pole manewru w defensywie, gdzie poza grą pozostaje tylko wciąż zainfekowany Alex Sandro. Najgorzej na tę chwilę wygląda więc sytuacja w ataku – Dybala wciąż leczy uraz i ma wrócić za ok. 10 dni, a czwartego napastnika, o którym media piszą od początku zimowego mercato, wciąż nie widać. Media podają, że Pirlo dokona dwóch zmian w porównaniu do jedenastki desygnowanej na mecz z Napoli – Chiesę na lewym skrzydle zastąpi Bernardeschi, a w ataku za Kulusevskiego pojawi się Morata.

Historia meczowa, fakty

★ Będzie to 183. starcie Juventusu z Bologną. Historyczny bilans przemawia na korzyść Bianconerich, którzy wygrali 89 razy wobec 63 remisów i 30 porażek.
★ W poprzednim sezonie ligowym Bianconeri zdobyli w meczach z Bologną komplet punktów – w pierwszym meczu w Turynie było 2:1 (trafienia Ronaldo i Pjanicia oraz Danilo), rewanż na Stadio Renato Dall’Ara zakończył się wynikiem 0:2 (gole Ronaldo i Dybali).
★ Bologna po raz ostatni wygrała z Juventusem prawie dekadę temu – było to w lutym 2011 roku, gdy drużyna Del Neriego poległa u siebie 0:2 po dwóch trafieniach Di Vaio. Bianconeri pokonali jutrzejszego rywala w każdym z ostatnich dziewięciu meczów, po raz ostatni tracąc punkty w lutym 2016 roku (bezbramkowy remis na wyjeździe).
★ Sinisa Mihajlović w swojej karierze trenerskiej mierzył się z Juventusem 18-krotnie, wygrał tylko raz – w grudniu 2009 roku, gdy prowadził Catanię. Pozostałe mecze to 5 remisów i 12 przegranyc. Ostatnie pięć spotkań to pięć porażek drużyn prowadzonych przez Serba.
★ Bologna to ulubiony ligowy przeciwnik Federico Chiesy – włoski skrzydłowy w siedmiu meczach przeciwko Rossoblu zdobył aż pięć bramek.
★ Spotkanie to poprowadzi Juan Luca Sacchi – 36-latek, dla którego będzie to dopiero 15. mecz Serie A w roli arbitra głównego. Sacchi nie sędziował do tej pory meczu Juventusu, ma za sobą trzy mecze Bologni (ich bilans to zwycięstwo, remis i porażka).

Przewidywane składy

Juventus (4-4-2): Szczęsny – Cuadrado, Bonucci, Chiellini, Danilo – McKennie, Arthur, Bentancur, Bernardeschi – Morata, Ronaldo
Bologna (4-2-3-1): Skorupski – De Silvestri, Tomiyasu, Danilo, Dijks – Schouten, Svanberg – Orsolini, Soriano, Vignato – Barrow

Kiedy i gdzie?

Kiedy: niedziela 24 stycznia, godzina 12:30
Gdzie: Allianz Stadium, Turyn (mecz odbędzie się bez udziału publiczności)
Transmisja: Eleven Sports 1