Fonseca: Zepchnęliśmy Juve do obrony

Pomimo porażki ze swoich piłkarzy zadowolony był Paulo Fonseca. W pomeczowym wywiadzie Portugalczyk podkreślił, że Giallorossi byli częściej przy piłce i oddali więcej strzałów. Przyznał również, że nie żałuje posadzenia na ławce Edina Dzeko.

“Przez większość meczu radziliśmy sobie dobrze i nie wolno nam zapominać, że graliśmy przeciwko Juve. Bronili się dobrze, liczby to liczby, ale wygrywa ostatecznie drużyna, która zdobywa bramki”.

„Jeśli spojrzeć na statystyki, mieliśmy więcej strzałów, więcej rzutów rożnych, więcej posiadania, więcej podań, ale to Juventus strzelił bramki” – kontynuował Fonseca dla Sky Sport Italia.

Cristiano Ronaldo otworzył wynik uderzeniem z krawędzi pola karnego, kontrolując piłkę prawą nogą i strzelając lewą.

„To dlatego Ronaldo jest najlepszy na świecie, ponieważ potrafi strzelać takie bramki znikąd. Nie popełniliśmy błędu przy tej bramce: to po prostu Ronaldo” – skomentował szkoleniowiec swojego rodaka.

„Chcę ocenić wydajność zespołu. Wykazaliśmy się odwagą, aby tu przyjechać i zagrać w naszą piłkę, zmuszając Juve do licznej obrony przed swoim polem karnym”.

„Zespół spisał się naprawdę dobrze, po prostu dokonaliśmy złych wyborów w decydujących momentach. Nie spodziewałem się, że Juve usiądzie tak głęboko i nie sądzę, że oni też. Nasza gra to na nich wymusiła”.

Czy gdyby Fonseca miał taką możliwość, to rozpocząłby mecz z Dzeko w pierwszym składzie?

„Dzeko był gotowy do gry, ale nie wystartował, ponieważ to był mój wybór. Borja Mayoral bardzo dobrze dzisiaj pracował dla zespołu, to była moja decyzja i podjąłbym ją ponownie”.

„Tyle razy wchodziliśmy w pole karne, ale finałowa piłka zawsze była błędna. Mieliśmy tyle pół szans i popełniliśmy błędy”.

„W piłce nożnej nie ma moralnych zwycięstw, ale jestem dumny z zawodników, którzy wykazali się tu wielką odwagą i charakterem, co daje mi wiarę w przyszłość”.