Totalna rewolucja w ataku?

Najbliższe mercato będzie wielkim wyzwaniem dla działaczy Juventusu. W czasach kryzysu dobrze jest się pozbyć drogich w utrzymaniu zawodników i zastąpić ich tańszymi alternatywami. IlBianconero postanowiło odnieść do ataku Starej Damy.

Można już śmiało powiedzieć, że Paulo Dybala był praktycznie nieobecny w tym sezonie. Andrea Pirlo przyznał ostatnio, że nie ma pewności co do tego, że Argentyńczyk wróci do gry po przerwie reprezentacyjnej. Kontrakt piłkarza wygasa w 2022 r., a należy pamiętać, że 27-latek na pewno będzie chciał negocjować podwyżkę.

Drugi pod lupę został wzięty Alvaro Morata. Hiszpan jest niestety bardzo nierówny w swojej grze. Był bohaterem z Lazio, by później marnować na potęgę okazje przeciwko Porto, Cagliari i Benevento. Przedłużenie wypożyczenia o kolejne 10 milionów euro nie zaboli mocno Bianconerich, ale kolejne 35 mln za wykup już na pewno tak.

Kto więc mógłby zastąpić Argentyńczyka i Hiszpana? Dziennikarze typują Moise Keana i Arkadiusza Milika. PSG może wykupić młodego Włocha z Evertonu, ale nigdzie nie jest napisane, że tak się na pewno stanie. Media zachęcają Juve, aby dać napastnikowi jeszcze jedną szansę.

W przypadku Milika dużo mówi się o tym, że jego przygoda we Marsylii może potrwać tylko pół roku. Polak ma niewysoką klauzulę wykupu, co może wykorzystać Juventus. Agent napastnika przyznał: “Milik? Myślę, że byłby właściwym wyborem dla Bianconerich“.