Cena za Ramseya i Rabiota
Pomoc Juventusu potrzebuje przebudowy i przypomina o tym La Gazzetta dello Sport. Wśród głównych kandydatów to transferu latem wciąż wymienia się Aarona Ramseya i Adriena Rabiota. Za ile Stara Dama chce sprzedać Walijczyka i Francuza?
Obaj pomocnicy zarabiają 7 milionów euro za sezon gry, a ich kontrakty obowiązują do 2023 r. Gazzetta podaje, że Bianconeri chcą zarobić na Ramseyu 20 mln euro, a na Rabiocie 30 mln euro. Po takim zastrzyku gotówki Juve będzie mogło spokojnie uderzać po Manuela Locatellego z Sassuolo.
Po wspomnianą dwójkę zgłaszają się kluby Premier League. Rabiota chce Everton, a Ramseya Wolverhampton i Tottenham. Ramsey i Rabiot przybyli za darmo w 2019 r., wobec czego ich sprzedaż przyniesie na pewno zysk pod kątem samej opłaty transferowej.
ramsey jak sie pozbędziemy to będzie dobrze nie ma co liczyć na zarobek w dobie pandemi za zawodnika co ma 30 lat i jest szklanka pewnie będzie jak z kedira heheheh znajc naszych mistrzów negocjacji
Uświadomcie to sobie, że Ramsey jest niesprzedawalny z racji wysokich zarobków, częstych kontuzji i wieku, a jedyna szansa na pozbycie się Walijczyka, to rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, np. gdyby Aaron z jakichś względów musiał wrócić na wyspy.
Brac w ciemno, dwie swietne oferty... za taki hais Locatteli i postarac sie kogos wypozyczyc do srodka i jest kompletnie.
No i kto z tym Locatellim będzie w środku o piłkę walczył? Znowu sprzedamy kogoś kto mógł się przydać i zamiast wzmocnienia się osłabimy...
Na Rabio bez problemu znajdą się chętni w Anglii, bo tam nawet na zespoły ze środka tabeli bez problemu stać na taki wydatek, a byłoby to dość dobre wzmocnienie. Jak za Ramsey'a tyle dostaniemy to będzie sukces, bo biorąc pod uwagę jego formę, podatność na kontuzje i zarobki to raczej za dużo chętnych na niego nie będzie pomimo wyrobionego nazwiska na wyspach.
Marzenie... Bardziej realne kwoty to 5-10 mln za Ramsey'a i 20-25 mln za Rabiot'a. Mimo wszystko szkoda byłoby żegnać Adriena bo mam wrażenie, że w przyszłości mógłby być elementem dobrze wyglądającej linii pomocy, oczywiście po wymianie najsłabszych jej ogniw.