Kean nie wie, gdzie zagra w kolejnym sezonie
Moise Kean wciąż łączony jest z Juventusem, chociaż wydawało się, że transfer do Evertonu, a potem wypożyczenie do PSG, skutecznie oddalą go od Turynu. Młody napastnik przyznaje, że nie wie, co go czeka w przyszłości.
Jego PSG przegrało przedwczoraj z Bayernem Monachium na Parc des Princes, ale awansowało do półfinału Ligi Mistrzów dzięki bramkom na wyjeździe. Reprezentant Włoch po 73 minutach zastąpił Juliana Draxlera. W Paryżu wiedzie mu się lepiej niż w Liverpoolu.
“W zeszłym roku w Evertonie nie grałem dużo. Ciężko pracowałem latem. Dało mi to wielką lekcję, aby nie poddawać się i pracować. Teraz mam trenera, który dodaje mi pewności siebie i mogę wnieść swój wkład w zespół” – powiedział i przyznał, że nie wie, co będzie po sezonie – “Teraz cieszę się tą piękną chwilą. Jesteśmy w półfinale. W końcu muszę zaplanować swoją przyszłość, ale teraz skupiam się na tym, co się tutaj dzieje. Jaka będzie moja przyszłość? Jeszcze nie wiem“.
Według Tuttosport, zarówno Juventus, jak i Inter uczynili z 21-latka jeden z głównych celów na sezon 2021/22. Gazeta z Turynu donosi, że Nerazzurri mogą zaoferować wymianę na Matiasa Vecino plus gotówka, ponieważ Carlo Ancelotti jest wielbicielem reprezentanta Urugwaju. Juventus ma być otwarty na włączenie do transakcji wieloletniego celu Evertonu, Meriha Demirala, aby obniżyć cenę Kean’a. La Gazzetta dello Sport uważa, że cena wywoławcza za Keana to 50 mln euro.
Juventus umieścił swojego byłego napastnika na szczycie celów transferowych, nawet przed Sergio Aguero, który opuści Manchester City w czerwcu.
Kean strzelił 18 bramek w 37 występach we wszystkich dotychczasowych rozgrywkach w PSG.
