Przegląd prasy 12.06.2021
Włoskie gazety szaleją dziś z zachwytu nad reprezentacją Italii, która we wczorajszej inauguracji Euro 2020 zmiażdżyła Turcję. Włosi upatrywani w gronie faworytów turnieju zaliczyli świetny start, w środę czas na Szwajcarię. Zapraszamy na przegląd prasy.
Włochy mogą się uśmiechać – impreza na Olimpico. Spektakularny początek, Turcja zmiażdżona. Pokaz Azzurrich, dominacja i trzy bramki w drugiej połowie. Berardi zawodnikiem meczu, Immobile i Insigne z bramkami, trzecia to samobój Demirala. Teraz czas na Szwajcarię i Walię.
Mancini: Niesieni dopingiem fanów poprawimy się jeszcze bardziej. 29 mecz bez porażki trenera Italii.
Niech żyją Włochy! Azzurri i mocny start na Euro wśród oklasków na Olimpico. Pierwsza połowa bez blasku, w drugiej bramka samobójcza Demirala toruje drogę do zwycięstwa. Immobile podwyższa na 2-0, Insigne ustala wynik. Radość Manciniego: Dziękuję fanom, to dopiero początek. Trudny mecz, dobrze zrobiliśmy, wyczekując właściwego momentu. Immobile: Wykonaliśmy nasz obowiązek.
W środę czas na Szwajcarię.
Takich chcemy was oglądać!
Euro 2020, Turcja-Włochy 0-3.
Włosi zakończą turniej w Top 4. Przypuszczam, że obok nich pojawią się tam Portugalia i Francja, może także Niemcy/Belgia. Włosi mają coś do udowodnienia po absencji na MŚ 2018, mają też silną ekipę i dobrego trenera. Portugalia i Francja są mocniejsze niż w 2016, kiedy to spotkali się w finale ME. Loew kończy przygodę z kadrą, wrócił do Mullera i Hummelsa, więc sądzę, że Niemcy będą chcieli godnie go pożegnać. Belgia, mimo, że już bez Kompany'ego, a także z notującym zjazd formy Edenem Hazardem, ale ma wielu świetnych graczy i powinna się liczyć. Hiszpania? Wielka niewiadoma. Brak S. Ramosa może być bardzo odczuwalny. Na Holandię i Chorwację nie liczę zbyt mocno, choć na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. Anglia? Zbyt wiele braków spowodowanych kontuzjami, by walczyć o medale, choć podobnie jak poprzednio wymienione ekipy - będą groźni. W ekipie Portugalii zostali najlepsi z 2016: Rui Patricio, Pepe, R. Guerreiro, W. Carvalho, Moutinho, R. Sanches i przede wszystkim C. Ronaldo, a do nich dołączyli bardzo dobrzy: R. Dias, J. Cancelo, B. Fernandes, B. Silva, D. Jota, J. Felix i A. Silva. Francja z kolei wróciła po Benzemę, choć i bez niego skład ma (przynajmniej na papierze) znakomity. Nie zdziwiłbym się, gdyby doszło do powtórki finału z 2016. A Polska? Mamy trochę podobną sytuację, jak przed MŚ 1974 i MŚ 1982, to znaczy: nikt nie wie na co nas stać. Zmiana trenera, zmiana pokoleniowa, braki spowodowane kontuzjami i brak zwycięstw w meczach poprzedzających ME - wszystko to może sprawić, że będziemy niedoceniani przez rywali, którzy - jak i my sami, tj. kibice Polski - nie wiedzą czego po nas się spodziewać. Można to przekuć na sukces. Jeśli dojdziemy do 1/4 uznam to za świetny wynik, jeśli do 1/8 - za wykonanie planu minimum. Jeśli dojdziemy do 1/2 to będzie to dla nas wynik legendarny. Z kolei, jeśli nie wyjdziemy z grupy, to będzie gorzkie rozczarowanie, choć nie powinno, bo nie mamy łatwej grupy, ale serce zawsze każe wierzyć i mieć nadzieję. Gdybym miał typować zwycięzcę turnieju, to wybrałbym go spośród 4 ekip: Włochy, Francja, Portugalia, Belgia. Pozdrowienia dla oglądających turniej! 🙂
"Berardi zawodnikiem meczu"
Serio? Większość by pewnie wybierała pomiędzy Spinazzolą a Chiellinim.
Szkoda, że Demiral zdobył pierwszą bramkę Euro w postaci samobója, ale na obronie się zdarza. Dobrze to wiem z orlikowego doświadczenia na obronie 😛
Wczoraj nasz Giorgio pokazał całemu Światu,że mimo 37 lat nadal potrafi grać na bardzo wysokim poziomie ! (ciekawe jak widzieli to ci co go na emeryturę wysyłają).Oby został z nami jeszcze na rok czy dwa i może uda nam się jeszcze wygrać uszatego dla niego 😉