Wysoka forma Sanchesa przykuwa uwagę
„TuttoJuve” donosi, że jednym z kandydatów do wzmocnienia drugiej linii Juventusu jest Renato Sanches, który miał przykuć uwagę Starej Damy swoją dobrą grą na tegorocznych Mistrzostwach Europy.
Jednak jak zaznaczają dziennikarze, nie ma jeszcze żadnych konkretów w tej sprawie, a drużyna z Turynu będzie mogła zdecydować się na pozyskanie Portugalczyka dopiero w momencie odejścia Cristiano Ronaldo lub Aarona Ramseya. Jest to dwójka piłkarzy, która jak na razie skutecznie blokuje Juve w operowaniu na rynku transferowym.
Obaj piłkarze mają rzekomo opuścić Turyn tego lata, ale brak ofert za Ronaldo przez jego wysoką pensje i rzekoma chęć Ramseya na pozostanie i odbudowanie formy u nowego trenera, nie napawają optymizmem na transfer Renato.
Portugalski pomocnik miał do tej pory spory rollercoaster w swojej karierze mimo tego, że nadal jest stosunkowo młodym piłkarzem. Sanches dał o sobie znać pięć lat temu, kiedy to odegrał kluczową rolę w zwycięstwie Portugalii w rozgrywkach Euro 2016. Dzięki temu w wieku zaledwie 18 lat, przekonał do siebie włodarzy Bayernu Monachium, którzy postanowili sprowadzić go do siebie. Niestety Renato nie dał rady wywalczyć dla siebie miejsca w szatni Bawarczyków i udał się na wypożyczenie do Swansea. W 2019 roku został sprzedany do Lille, w którym nie tylko idealnie wpasował się do otoczenia i drużyny, ale także zaczął grać tak, jak za najlepszych lat. Obecny sezon Sanches może zaliczyć do udanych, ponieważ między innymi dzięki jego fantastycznej postawie Lille zdołało pokonać PSG w wyścigu o mistrzostwo. Środkowy pomocnik zabłysnął również na Mistrzostwach Europy swoją świetną dyspozycją.
No nie wiem sam... już raz Sanches odbił się od wielkiej piłki. Pytanie czy to nie duże ryzyko, że znowu sobie nie poradzi?
Zabawnie czyta się komentarze na temat Sanchesa jeszcze dwa, trzy lata temu na tej stronie i teraz... sporo kibiców operuje tylko nazwiskami poprzez popularność.
Locatelli i Sanches to była by pomoc na lata. Oj marzą mi się takie transfery.
Ja jestem zdecydowanie na nie, gość zginął na parę lat, on nie daje żadnej gwarancji stabilności. Przebłyski formy i to wszystko. Wystarczy też spojrzeć na liczby ile grał, nie ma przypadku.
Kolejny wynalazek typu Tolisso, najemnicy i naciągacze.
Locatelliego trzeba zaklepać i jest Włochem, brać swoich a nie tych celebrytów zagranicznych.
Zawodnik bardzo młody a już ograny, z olbrzymim marginesem rozwoju co dobitnie obrazuje jego gra w meczach reprezentacyjnych. Niemniej w tym okienku czeka nas wydatek 10 mln na wypożyczenie Moraty, wykupienie Westona i Chiesy. Do tego dochodzi przebąkiwany w mediach transfer Locatelliego.
Z drugiej strony, na ta chwilę możemy jedynie liczyć na sprzedaż De Sciglio i Romero.
Nawet jeżeli uda się pozbyć Ronaldo i Ramseya, to jest to transfer wątpliwy.
Dobry wybór