Anglia 2-1 Dania
Siódma dogrywka na Euro 2020 była niezbędna, żeby poznać drugiego finalistę turnieju. W regulaminowym czasie gry padł wynik 1:1, dlatego potrzebne były dodatkowe trzydzieści minut, w których Anglicy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Finał Włochy – Anglia zostanie rozegrany 11 lipca o 21:00 na stadionie Wembley.
Pierwszą bramkę meczu niespodziewanie strzelili Duńczycy w 30. minucie, kiedy fantastycznym strzałem z rzutu wolnego piłkę w siatce umieścił 21-letni piłkarz Sampdorii, Mikkel Damsgaard.
Po tym golu Anglicy rzucili się do ataków, które dały efekty po niespełna dziesięciu minutach. Najpierw Sterling mając przed sobą tylko Schmeichela trafił prosto w niego, a w kolejnej akcji uprzedził go kapitan Duńczyków, Simon Kjaer, który pechowo skierował piłkę do własnej bramki.
Po tym golu gospodarze nabrali wiatru w żagle, a ich grze towarzyszył doping kibiców. Z kolei głośne gwizdy i buczenie coraz częściej dochodziły z trybun kiedy to Dania była w posiadaniu piłki. Wydawało się, że przerwa pomoże piłkarzom Kaspera Hjulmanda nabrać nowych sił i wydostać się z oblężenia, pod którym znajdowali się w ostatnich minutach pierwszej połowy. Zbyt wiele się jednak nie zmieniło i z każdą kolejną minutą przewaga Synów Albionu była coraz bardziej wyraźna. Drużynie Garetha Southgatea na drodze do strzelenia gola stał jednak brak precyzyjnego wykończenia, ofiarnie grający obrońcy Danii i bardzo dobra dyspozycja Kaspera Schmeichela. W 74. minucie Kane padł w polu karnym przeciwników, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia. To jednak nie zraziło Anglii, która nadal atakowała opadającą z sił Danię.
Mimo regularnych ataków wynik nie uległ zmianie i doszło do dogrywki.
Obraz gry się nie zmienił i przez kolejne trzydzieści minut oglądaliśmy ataki Anglii i ,,obronę Częstochowy” w wykonaniu Duńczyków, którzy czyhali na okazję do kontrataku. W 102. minucie meczu Sterling padł w polu karnym, co po konsultacji VAR sędzia uznał za faul i podyktował jedenastkę, do której podszedł Kane. Schmeichel obronił jego strzał, ale był już bezradny przy dobitce. Więcej goli w tym meczu nie oglądaliśmy, dlatego to Anglia zagra w finale Mistrzostw Europy przeciwko Włochom.
Dobre podsumowanie na FB, profil 'Z dystansu'
Jeszcze raz, na spokojnie:
- Wiele reprezentacji na Mistrzostwach Europy musiało lecieć setki tysięcy kilometrów z meczu na mecz.
- Dla przykładu: Dania w ćwierćfinale musiała lecieć na mecz do Baku w Azerbejdżanie (9h lotu + dojazd na lotnisko i do hotelu, odprawa, etc.).
- Pomijając czas takiej podróży, to trzeba pamiętać o różnicy dwóch stref czasowych i o ogromnych różnicach w wilgotności.
- Tymczasem Anglia na 7 meczów na Mistrzostwach Europy, 6 z nich rozegra(ła) na Wembley, u siebie.
- Reasumując, Anglia w podróży na tym Euro spędziła 4h.
Dla porównania Szwajcaria, która odpadła w ćwierćfinale, w samym powietrzu spędziła ponad 30h.
- Obydwa półfinały i finał oczywiście na Wembley.
- Ale bez udziału przyjezdnych kibiców, dziennikarzy, etc (musieliby odbyć kwarantannę), w efekcie czego stadion wypełniony jest kibicami Anglii i garstką kibiców drużyny przeciwnej, którzy żyją w UK.
- Choć jak wiadomo są równi i równiejsi, dlatego Aleksander Ceferin, prezydent UEFA, ogląda sobie mecz na stadionie, choć podróżuje po całej Europie.
- Wymęczona podróżami Dania gra w półfinale z Anglią, po 90 minutach jest 1-1.
- W dogrywce Sterling pada w polu karnym, zaczynając się przewracać przed jakimkolwiek kontaktem cielesnym z rywalem.
- Żyjemy w dobie VAR-u, który jest od tego, żeby w takich sytuacjach pomagać sędziemu podjąć trudną decyzję. Przecież VAR został wprowadzony właśnie dla takich sytuacji.
- Sędzia główny bez spojrzenia na ekran, bazując widocznie jedynie na informacjach ze słuchawki, w dogrywce półfinału ME podejmuje decyzje o podyktowaniu karnego.
- W momencie wykonywania rzutu karnego, Kasper Schmeichel, bramkarz reprezentacji Danii jest oślepiany laserami przez angielskich kibiców.
- Angielscy piłkarze i kibice w euforii, skandują po meczu #footballscominghome, najwidoczniej dumni z siebie.
---------------
Wiele w życiu już widziałem, wiele przekrętów, wątpliwych decyzji. Ale nigdy nie widziałem turnieju skrojonego tak pod jedną reprezentację. Nie wiem czy bym się specjalnie zdziwił, gdyby w finale sędzia główny poprosił Włochów o grę tylko z pierwszej piłki albo kazał założyć im łyżwy, bo taki przykaz dostał z góry.
Przecież decyzja o karnym nie była nawet kontrowersyjna. Kontrowersja jest wtedy, gdy są dwie reprezentatywne strony mające inne zdanie na dany temat. Tutaj niemal cały świat, poza Anglią, ma jednoznaczne zdanie - karny z kapelusza. A biorąc pod uwagę to, że sędzia tego nie konsultował z VAR-em, może lepiej powiedzieć: karny wydrukowany.
A naprawdę bardzo długo kibicował Anglii, właściwie od lat sympatyzowałem z tą reprezentacją, dziwiąc się dlaczego z takim potencjałem nie są w stanie nic wygrać. Dzisiaj już nie sympatyzuję.
Dzisiaj liczę na to, że Włosi dadzą Anglikom bolesną lekcję futbolu w niedzielę.
Jak powiedział Kasper Schmeichel na konferencji prasowej, zapytany przez angielskiego dziennikarza (D) o hasło #footballscominghome:
D: Jak Duńczycy mają zamiar zatrzymać ten „powrót”?
KS Czy ten futbol kiedykolwiek był „w domu”? Wygraliście kiedyś mistrzostwa Europy?
D: W 1966....
KS: Przecież to były Mistrzostwa Świata, nie Europy.
Mam nadzieję, że ten balonik pompowany z każdej strony w końcu pęknie - z taką samą gracją, z jaką dumę angielskiego dziennikarza przebił Kasper Schmeichel.
Rozumiem oczywiście apetyty angielskich kibiców, którzy na poważny triumf swojej reprezentacji czekają ponad pół wieku... ale mam nadzieję, że jeszcze sobie poczekają. Zwłaszcza w takiej sytuacji. Po tym, jak Duńczycy zostali po prostu oszukani.
W niedzielę oficjalnie jestem Włochem.
#FootballsComingROME
Duńczycy, zmęczeni podróżą do Baku niestety nie dali rady 14 zawodnikom przeciwnej drużyny (kibice + arbiter + VARzysta). Brawo za walkę Danii i Forza Italia w finale.
PS: Słyszeliście, że jakiś kibic świecił Schmeichelowi w oczy laserem?
Tyle teraz akcji pro... jak nie feministki, to LGBT i jeszcze pare innych. Moze przydaloby sie zrobic akcje na skale swiatowa antyUEFA - stop tyrani i przestac ogladac mecze wychodzace pod szyldem tej zorganizowanej grupy przestepczej ktora zwie sie UEFA ? To co oni czynia na tym Euro z kolejnymi mistrzostwami swiata itd to sie w glowie nie miesci. A pozniej Ceferin ma czelonsc mowic ze pilka jest dla ludzi i inne bzdury jacy to oni swieci sa... no szczegolnie tych z zasobnym potrfelem i pozycja bo reszta mimo zakupionego biletu i braku mozliwosci zwrotu wejsc na stadion nie mogla i nie bedzie mogla(final)... No rzeczywiscie romantyzm pelna geba. Rzygac mi sie chce jak widze morde tego psedo czlowieka... a na deserek jeszcze drukowanie meczu w polfinale xD no bo jak to, Angole zezwolily na gre final4 u nich i by mieli nie zagrac w finale ?
WIEM NIE MA TO SKLADU I LADU ALE EMOCJE MNA SZARGAJA STRASZNIE JAK TYLKO POMYSLE TO TYCH .... a zreszta.
Milego czwarteczku czwartunia wszystkim!
Powtarzam to jak mantre i pamietajcie. To nie wina varu, ze sa takie a nie inne decyzje! To wina sedziow! Nie sprawdzic samemu takiej akcji i to w dogrywe polfinalu. Brawa dla tej mafii UEFA za przepychanie Angoli.
To co za to że odeszli pierwsi z super ligi i poparli uefe to trzeba spłacić dług co Ceferin?
To co teraz ? czerwona dla Włochów? karny znów? Jaki macie scenariusz?
Znowu mafia pokazała jak się "robi" a niektórzy dalej stoją przy swoim....
drukarz i kartek też im nie dawał z dwie w samej 1 połowie
Buczenie podczas hymnu Danii i karny, którego nie było... brawo! Oby Italia wdeptała ich w ziemię.
FORZA ITALIA!
Karny z kapelusza strasznie naciagany, ogolnie jak dla mnie troche sedziowane bylo pod Angoli a do tego cale mistrzostwa sa zrobione lekko pod nich.. Zagrali 4 mecze u siebie a jeden we Wloszech , Dunczycy w tym czasie byli w Baku a tez mogli zagrac wszystko u siebie... Robienie takich mistrzostw w dobie Covidu to zenada..Borek mowil w jednym z wywiadow ze w trakcie mistrzostw przebadal sie okolo 27 razy, do tego Anglia ma chyba najgorsze przepisy Covidowe, a caly final four i final jest u nich..... Gdzie tu jest logika w tej calej Uefie??? I taki Ceferin ma czelnosc wyjsc i psioczyc na kogos kpina gosciu..
Banda angielskich złodziei. Oby Włosi pokonali tych oszustów. Lubią grać na Wembley, kilkukrotnie ich tam ogrywali.
Taka zaleta z VARu, że możemy sobie obejrzeć nurkowanie w slow-motion i z wielu ujęć kamery 😉 Za to dobrze będzie utrzeć im nosa w finale - FORZA AZZURRI!!!