Bernardeschi: Wiele cierpiałem
Federico Bernardeschi pełnił rolę zmiennika na Euro 2020. Piłkarz Juventusu nie zawiódł jednak w półfinałowych i finałowych seriach rzutów karnych. 27-latek przyznał dla RAI SPORT, że nie był to dla niego łatwy sezon.
“Zasłużyliśmy na to wszystko. Osobiście, wiele cierpiałem, to nie był dla mnie łatwy sezon. Kiedy rozgrywasz taki sezon, sprawy czasami się komplikują. Znam jednak tylko jedną metodę: zakasać rękawy, nawet gdy sprawy nie układają się dobrze” – przyznał Bernardeschi.
“Dziękuję kolegom, sztabowi i wszystkich, którzy we mnie wierzyli… . Jesteśmy na szczycie Europy i nie mógłbym się odwdzięczyć w lepszy sposób. Nigdy nie baliśmy się osiągać takich rzeczy. Po stracie bramki cały czas wierzyliśmy w sukces”.
ale dlaczego cierpisz? dlatego, że nie chcesz się pożegnać z pensją i odrzucasz wszystkie propozycje, dawno już był grał gdzieś w podstawie
Chlop strzelil 2 karne i teraz znowu bedzie myslal ze jest bogiem jak po tym meczu z San Marino... Strzelanie karnych to obowiazek na takim poziomie... Mnie dalej nie przekonal ale mam nadzieje ze teraz ktos sie na niego skusi szybciej, wkoncu to mistrz europy i odejdzie od nas..
Kibice JUVE tez wiele wycierpieli ogladając od 2 lat twoja gre
spisał sie na plus ale i tak powinien odejść z juve za duzo lewonożnych zawodników
Wykorzystanie tych karnych w dogrywkach z Hiszpanią i Anglią to najlepsze co zrobił od meczu z Atletico.