Juve dorzuca 5 milionów
Kibice Juventusu z niecierpliwością czekają na porozumienie z Sassuolo w sprawie Manuela Locatellego. Strony wciąż nie zgadzają się co do kwoty i formuły transferu. Sportmediaset podaje, że Stara Dama postanowiła wzbogacić swoją ofertę.
Obecnie Bianconeri są skłonni wypożyczyć pomocnika nie za 5, a za 10 milionów euro. Locatelli spędziłby w Turynie dwa lata, a następnie został wykupiony w przypadku awansu do Ligi Mistrzów za kolejne 25 mln euro. Ostatecznie więc na konto Neroverdich trafiłoby 35 mln euro.
Klub z Mapei Stadium jest twardy w negocjacjach i cały czas chce, aby operacja zamknęła się w 40 mln euro. Co więcej, mistrz Europy ma zostać wykupiony automatycznie bez dodatkowych warunków.
Locatelli powrócił do treningów w obecnym klubie. La Gazzetta dello Sport podaje, że 23-latek jest zasmucony impasem w trwających negocjacjach. Liverpool wyłożył na stół oczekiwane przez Sassuolo 40 mln euro, ale marzeniem piłkarza jest jedynie gra w Juventusie.
Zastanawiam się czy niektórzy mają jakieś opóźnienia w myśleniu. Nie potrafię pojąć jak można nie rozumieć jakie są obecnie możliwości klubu, jeśli uda się sprzedać to NIE MA ZA CO KUPIĆ! Prosta sprawa... a tutaj jakieś "niech dorzucą", "się targują", "co oni robią" - robią tak bo nie mają dojnej krowy z Arabii tylko pusty skarbiec.
Nie dziwne że Sassuolo chce aby chociaż za rok dostali za niego kasę, nasza oferta jest śmieszna.
Sassuolo miałoby stracić filar swojej pomocy (razem z Berardim trzymają poziom) a cała pula miała by wpłynąć za dwa lata? Nie bądźmy śmieszni, przecież oni za bardzo za te 10mln nie będą w stanie załatać dziury Mo Manuelu
Chociaż zaproponujemy te pieniądze po tym sezonie, bo serio wstyd - o.ile doniesienia mediów są prawda
Juve jak wariat grający w rosyjską ruletkę. trzy komory były już puste ... oddech przyśpiesza
Dawać 40 mln i kończyć głupie "przeciąganie liny "
Jak spartolą ten transfer, to będą frajerami stulecia. Młody, perspektywiczny Włoch, który bardzo chce grać u nas. A ci się bawią w jakieś dodatkowe warunki i 5 milionów, które trzeba będzie zapłacić za dwa lata. Boshe, przecież w najgorszym wypadku za rok odejdzie Ronaldo i od razu uwolni nas od 30 milionów swojej pensji.