Artykuł: (Nie)Szczęsny start sezonu
Za nami pierwszy mecz z Udinese, który mimo remisu traktujemy jak porażkę, bo jak inaczej traktować, gdy prowadząc 2:0 tracimy dwie bramki i robimy sobie pod górkę? Na pewno nie dziwią głosy rozczarowania, zażenowania i złości kibiców wobec nie tyle samego meczu, co interwencji Wojtka Szczęsnego.
Czy w następnym meczu Wojtek powinien otrzymać kolejną szansę? Na to pytanie odpowiada Marcin Kozak w artykule, który przeczytacie TUTAJ! Zachęcamy również do lektury, dyskusji i regularnego odwiedzania działu ARTYKUŁY.
To foto szczęsnego aż prosi się o komentarz.
Imponujące CV szczęsnego zupełnie zakłamuje to jakim jest człowiekiem. Przeanalizujmy Wojtka wielowymiarowo:
Palenie pod prysznicem.
Zero władzy na obrońcami, raczej on jest dyrygowany przez swoją obronę.
Zainteresowania pseudo muzyczne oraz kosmiczny lans.
Natural fitness leży gość to leń bez ambicji z trudną relacją z ojcem - jego konflikt z Maciejem pokazuje dobitnie jak ciężki to jest człowiek bez wzorców wychowany.
Zobaczmy jego partnerkę, to nam powie czy idzie w kierunku kompensacji czy chce robić lepiej niż jego ojciec i co ??? Pieniędzmi pompuje jej karierę, czysty pic i tandeta.
Innymi słowy, to co mamy między słupkami to zepsuty człowiek, bez ambicji by wyjść ponad stan.
Odcina kupony z tego picu który sam wylansował i aż strach że nie ma z nami takich fachowców którzy by to przejrzeli.