Moise Kean pod opieką

Na łamach dzisiejszego Tuttosportu ukazał się duży artykuł o Moise Keanie. Dziennik porusza między innymi temat ciężkiego numeru 7 oraz problemów dyscyplinarnych z przeszłości młodego napastnika.

Mimo plotek prasowych zawodnik nie zdecydował się przejąć numeru po Cristiano Ronaldo i zagra z #18, a więc numerem w którym występował w swoim ostatnim sezonie w Juventusie oraz na wypożyczeniu w PSG (w Evertonie Włoch nosił #27).

Czy Moise Kean naprawdę jest tak niezdyscyplinowany, jak się mówi? “O ile pewne występki Keana są bezsprzeczne, o tyle Włoch pada ofiarą uprzedzeń i prostych skojarzeń z Balotellim” – pisze gazeta. Dziennik dodaje, że klubowa starszyzna podjęła pewne kroki przed sprowadzeniem Keana. “Senatorzy” dzwonili do napastnika obiecując poręczenie za niego w zarządzie Juventusu, w zamian żądając od 21-latka stuprocentowo profesjonalnej postawy po powrocie do Turynu.