Zoff: Problem tkwi w całym zespole
Legendarny włoski bramkarz Dino Zoff nie obarcza winą Wojciecha Szczęsnego za słaby początek sezonu Juventusu. Polski bramkarz zebrał sporo krytyki od kibiców po tym jak popełnił kilka indywidualnych błędów, przez które drużyna straciła cenne punkty w bitwie o fotel lidera Serie A. Pomimo tego Massimiliano Allegri cały czas uważa go za numer jeden w bramce i umieszczał go w wyjściowym składzie w kolejnych spotkaniach.
Forma Szczęsnego uległa jednak poprawie i był on autorem kilku kluczowych interwencji w meczach z Milanem i Spezią. Dino Zoff stanął w obronie polskiego golkipera tłumacząc, że rola bramkarza jest ściśle powiązana z zawodnikami, którzy znajdują się przed nim i to cała drużyna Juventusu jest obecnie w słabszej dyspozycji.
„Myślę, że problem tkwił w całym zespole i nie była to tylko kwestia indywidualna” – powiedział w wywiadzie dla Tuttosport były reprezentant Włoch, który strzegł bramki Starej Damy w latach 1972-1983.
„Na występy bramkarza mają również wpływ gracze z pola, a w ostatnich meczach było widać duże zamieszanie w grze Juventusu. Obawiam się, że pomimo zwycięstw wciąż pozostają problemy, które należy rozwiązać. Jestem jednak pewien, że jeszcze dwa tygodnie temu Juve nie byłoby w stanie tak odmienić losów spotkania jak miało to miejsce w starciu ze Spezią” – podsumował Zoff.
Turyński klub dopiero w piątej kolejce zdołał zdobyć swój pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Kibice Starej Damy mają nadzieję, że mecz ten był początkiem dobrej passy drużyny. Już jutro starcie z Sampdorią i będzie to kolejna okazja, aby doliczyć w tabeli trzy oczka.
