Trzyletni kontrakt dla Bernardeschiego
Wciąż ważą się losy Federico Bernardeschiego, którego kontrakt z Juventusem wygasa w czerwcu przyszłego roku. Najnowsze informacje w tej sprawie podał na Twitterze dziennikarz Nicolo Schira. Obie strony chcą kontynuować współpracę, ale nie zgadzają się co do warunków.
Juventus oferuje skrzydłowemu trzyletnią umowę, na mocy której aktualne zarobki piłkarza (4,2 miliona euro za sezon gry) zostałyby obniżone o 30%. Jak się można łatwo domyślić, mistrz Europy nie zgadza się na takie rozwiązanie i oczekuje dalszej współpracy ze starą pensją. Sprawa pozostaje więc otwarta.
Niedawno Bernardeschi opuścił stajnię Mino Raioli i rozpoczął współpracę z Federico Pastorello. Włoscy dziennikarze są zdania, że ta zmiana może mieć znaczący wpływ na przyszłość piłkarza. Nowy agent może naciskać mocno na Juventus, co ostatecznie może zakończyć się darmowym odejściem skrzydłowego.
4.2 Mil za rezerwowego który nic nie wnosi a topowi zawodnicy w np. Atalancie połowy tego nie zarabiają a grają na równi z gwiazdami europejskiej piłki czy w lidze czy w LM. Myślę ,ze czas sie rozstac i zrobić miejsce dla kogos młodego z perspektywami
Nie ma sensu, chłopak z 5 razy mniejszymi zarobkami, będzie więcej wnosił do gry Juve
Żart, chłop nic nie wnosi a chce zarabiać tyle kasy, niech zaproponują max 2 mln jeśli nie wolna droga, 4 mln nawet w Chinach i Katarze mu tyle nie dadzą bo jest słaby a gwiazda z niego żadna.
Trzeba upaść na głowę żeby w ogóle myśleć o przedłużeniu jego umowy. Facet kompletnie nic nie wnosi, przykład Pellegriniego dobitnie pokazuje, że można brać młodych chłopaków z małymi kontraktami i to oni doskonale uzupełnią skład i to bez straty na jakości. Berna od 3 lat gra totalny piach, niby jest na boisku, a jakby go nie było. Sensu w tym żadnego. Berna, De Sciglio, Sandro, Ramsey, Rabiot, Kulisevski - tej ekipy trzeba się pozbyć w pierwszej kolejności. W ich miejsce 2-3 grajków na poziomie, reszte pozbierać z wypożyczeń, albo dać szansę mlodym i nie powinno być widać różnicy.
W Serie B się przyda...
Obniżka pensji jest obowiązkowa. Dla niego pozostanie w Juve z obniżką to najlepsza opcja. Żaden klub z topu go nie weźmie, pozostają mu europejskie średniaki, które nie dają takich wynagrodzeń. Dla Juve też dalsza współpraca jest dobra - wbrew temu co piszą inni użytkownicy. Generalnie nie jest to zły piłkarz, idealny na ławkę rezerwowych w Juve. Berna jednak trochę odżył, stara się, dużo wraca do obrony, jest uniwersalny i zagra na obu bokach pomocy, na obu skrzydłach w ataku, a nawet jako mezalla czy trequartista, nie widać żeby narzekał na siedzenie na ławce. Zresztą Mancini też go regularnie powołuje do kadry (kolejny plus za bycie Włochem). Liczb mu ewidentnie brakuje, podejmuje złe decyzje i ewidentnie zgubił się mentalnie, ale krytyka jego gry wynika z bardzo wysokich oczekiwań i kwoty wykupu z Fiorentiny. Juventusowi też potrzeba do kadry średniaków, zwłaszcza bardzo uniwersalnych i jak go tak zaczniemy traktować zamiast porównywać do Chiesy, to okaże się, że jest bardzo przydatny.
on ma tak spalona głowe ze tego juz sie nie da sie oglądać najlepszy trener nie pomoże , zero asyst prawie zero wszystkiego po co dawac takiemu zawodnikowi kontrakt na 3 lat , najlapiej z melo bym pogonił zima
Najgorsze jest to że gość jest na lepszej pozycji do negocjacji kontraktu, jakby nie było szkoda by było zeby odszedł za free, zarząd już rok temu powinien go spieniężyć lub kontrakt przedłużyć, wtedy jakby dali mu 3 mln albo sprzedaż może by inaczej śpiewał, tak to zaraz taki Milan go chapnie, właśnie! Może niech wymienia się z nimi na Romagnolego?
Nie no żądać podwyżki kiedy firma ma problem, a samemu jest się nie najlepszym pracownikiem...
Niech idzie w cholerę i nie denerwuje mnie więcej bo gra tak mizernie iż na żaden kontrakt na obecnym poziomie nie zasługuje. Kto go weźmie na takich warunkach jakich żąda?
Nie chcesz tyle ile dajemy to wyjazd i tyle. Wziąć Jesusa Coronę z Porto, za darmo! Jak nie wypali meksykanin to trudno ale różnicy żadnej nie będzie pomiędzy nim, a Berną. Już bym nawet Perisicia za darmo wolał, pomimo że ma 32 lata...
no tak, z taką obniżka pensji to mu na chleb nie wystarczy, zero pokory
ja bym mu pensje w tysiącach płacił za to co gra a nie w milionach nigdy w życiu przecież on jest bezużyteczny od 2 lat, i że mu nie wstyd
Za 4,2mln nawet nie powinno byc opcji - gdy przychodzil byl gwiazda ligi i w pierwszym seszonie nawet dobrze wygladal
obecnie jest rezerwowym, z przeblyskami, za 2,5 bylo by dla niego idealnie, 3mln do gorna granica jego mozliwosci finansowych u nas (mamy ciac koszta, a nie utrzymywac stary wysoki poziom pensji)
Koniecznie chcą skończyć w środkowej części tabeli...
Brawo..... dac mu 3 letni kontrakt w nagrode ze gra gowno i spzredac Chiese...... ulubiency Maxa maja fajne posadki u nas..
Morata, Bernadeshi..... ehhh dno