FIFA ograniczy wynagrodzenia agentów

Nie od dziś wiadomo, że piłka nożna już dawno stała się prawdziwym biznesem, w którym obraca się ogromnymi pieniędzmi. Kluby płacą coraz większe kwoty za zawodników, a duży udział w ciągle rosnących kwotach transferów mają agenci i pośrednicy piłkarzy, którzy inkasują pokaźne sumy z prowizji od przeprowadzonych transferów.

Z najnowszego raportu FIFA wynika, że w 2021 roku kluby piłkarskie wydały ponad 500 milionów dolarów (około 443 milionów euro) na prowizje dla pośredników. Najwięcej na ten cel przeznaczyły zespoły z Anglii – ponad 133 miliony dolarów, na drugim miejscu uplasowały się niemieckie drużyny – ponad 84 miliony dolarów, a podium zamknęły włoskie ekipy z 73 milionami dolarów na koncie. Oznacza to, że pomimo ogólnego zmniejszenia kwot wydawanych na transfery drugi rok z rzędu, suma opłat dla agentów i pośredników wzrosła.

Jak się jednak okazuje, sielanka dla agentów może się już niedługo skończyć, bowiem FIFA ogłosiła, że w przyszłym sezonie nałoży 10-procentowy limit wynagrodzeń dla wszystkich pośredników. Taka zmiana zasad może mieć widoczny wpływ na rynek transferowy, który obecnie jest w ogromnym stopniu uzależniony od agentów.