Czy ktoś wzmocni atak Juventusu już w styczniu? Listę kadydatów otwiera Mauro Icardi
Skuteczność napastników to jedna z głównych bolączek Juventusu w tym sezonie. Po tym jak drużynę opuścił Cristiano Ronaldo na horyzoncie nie widać godnych następców, którzy byliby w stanie dorównać Portugalczykowi w liczbie strzelanych goli. Brakuje lidera, który wziąłby na siebie ciężar w tym aspekcie. Nie pomagają kontuzje Paulo Dybali i słaba forma Alvaro Moraty. Moise Kean i Kaio Jorge z kolei wydają się jeszcze nie być gotowi, by sprostać takiemu wyzwaniu.
Pierwszym z kandydatów jest łączony już w przeszłości z drużyną Starej Damy Mauro Icardi. Według włoskich dziennikarzy Argentyńczyk zajmuje pierwsze miejsce na liście życzeń zimowego mercato Federico Cherubiniego. Bardzo możliwe jest półroczne wypożyczenie z opcją wykupu po zakończeniu sezonu. Juventus miał złożyć już pierwszą ofertę zgodną z tymi doniesieniami, która polegałaby na wypożyczeniu zawodnika do czerwca 2022 roku za trzy miliony euro z możliwością definitywnego wykupu za 25 milionów.
Wykup ma być ważnym warunkiem nie tylko dla piłkarza, ale również dla jego obecnego klubu Paris Saint-Germain. Według La Gazzetta dello Sport Juventus zaproponował wymianę za Arthura Melo, który miałby powędrować w drugą stronę do końca czerwca. Po tym okresie zawodnicy mieliby wrócić do swoich klubów. PSG podoba się takie rozwiązanie, ale pod warunkiem, że Juve zobowiąże się wykupić napastnika.
Na ten moment nie ma lepszego kandydata do wzięcia, chłop zna Serie A, każdy się obawia Wandy, a przecież mamy Rabiota ze swoją mamusią, która jakoś się nie wpierdziela
Taki napastnik za taką cenę to promocja