Luciano Spalletti z pozytywnym wynikiem na obecność koronawirusa
Mecz Juventusu z Napoli stoi na coraz słabszych fundamentach. Kolejne informacje z obozu czwartkowego przeciwnika wprawiają w niepokój nie tylko kibiców spod Wezuwiusza, ponieważ rosnąca ilość zachorowań może sprawić, że Neapolitańczycy nie będą mogli opuścić stolicy Kampanii.
Dzisiejsze komunikaty SSC Napoli wprawiły w osłupienie sympatyków Azzurich. Kolejną osobą zarażoną koronawirusem jest Luciano Spalletii, a na listę zawodników z COViD-19 wpisani zostali też Mario Rui i Kevin Malcuit. Co ciekawe, ten drugi zawodnik oraz Andrea Petagna zostali odizolowani po tym, jak okazało się, że mieli kontakt z osobą zakażoną. Petagna uzyskał negatywny wynik, a Malcuit pozytywny. Kilka godzin później ogłoszono, że także Mario Rui dołączył do zarażonych (i tak nie zagrałby w czwartek za żółte kartki).
Coraz więcej absencji w klubie Aurelio De Laurentiisa przywodzi na myśl poprzednie spotkanie w Turynie, do którego w pierwotnym terminie nie doszło, ponieważ ASL, czyli miejscowy odpowiednik polskiego sanepidu, nałożył na drużynę zakaz wyjazdu poza Neapol. Drużyna Spallettiego musi radzić sobie bez odizolowanych: Osimhena (także kontuzjowany), Fabiana Ruiza, Elmasa i Lozano. Do tego dochodzą trzej zawodnicy, którzy wyjechali na rozgrywki Pucharu Narodów Afryki.
Biorąc pod uwagę rozwijające się ognisko koronawirusa, ASL może ponownie podjąć decyzję o zakazie wylotu do Turynu. Wiadomo już, że Salernitana i Venezia nie będą mogły rozegrać swoich spotkań, ze względu na liczne zachorowania na COViD-19.
Neapol jest nie tyle zjednoczony co w nienawiści do Juve, dlatego wszystkie siły na pokład aby ten mecz się nie odbył.
Szkoda bo jak zwykle arbitralna decyzja.
Mam wrażenie, że ciężko będzie to rozegrać... szkoda liczyłem że nie będzie już problemu ale zawsze jak jest wyjazd Napoli do Turynu to jakieś historie wychodzą.
Barca nie mając 10 zawodników grała z Majorką, a Napoli nie mając 3 (osimen kontuzja) nie chce grać.
Nie ma szans na mecz patrząc na to co się dzieje, nie wiem czy szkoda czy nie szkoda, Napoli z dziesiątkowane byłoby łatwiejsze do zdobycia, z drugiej strony nie jesteśmy też w jakiejś mega formie ale z nią nie wiadomo czy wgl nadejdzie, cieszy jednak fakt, że wrócił Dybała i Chiesa, myślę jednak ze wolałbym zagrać teraz.