Zapowiedź meczu 24. kolejki Serie A: Juventus – Hellas Werona

Grafika Meczowa Juvepoland Serie A Juventus Hellas

Emocjonująca końcówka zimowego okna transferowego sprawiła, że kibice Juventusu nie mogą doczekać się wznowienia rozgrywek po styczniowej przerwie reprezentacyjnej. Pierwsza okazja na zobaczenie w akcji przebudowanego zespołu Massimiliano Allegriego nadarzy się już w tę niedzielę, gdy do Turynu przyjedzie niewygodny rywal, jakim bez wątpienia jest Hellas Werona.

Z obozu rywala

Po słabym grudniu, podopieczni Tudora nieźle rozpoczęli nowy rok kalendarzowy – przytrafiła im się wprawdzie trudna do wytłumaczenia wpadka w postaci domowej przegranej z Salernitaną, ale wygrali pozostałe trzy mecze (Spezia, Sassuolo i Bologna). W zimie klub z Werony wzmocnił się transferami Retsosa, Depaolego i Praszelika, ale trudno spodziewać się któregokolwiek z nich w wyjściowej jedenastce. Hellas przyjedzie do Turynu osłabiony brakiem zawieszonego za kartki Simeone, jak również bez kontuzjowanych Dawidowicza i Frabotty oraz bez przebywającego na PNA Hongli. Zdaniem mediów Tudor nie porzuci na ten mecz swojego sprawdzonego systemu 3-4-2-1, a jego przedmeczowe dylematy dotyczą partnera dla Veloso w środku pola (Ilić/Tameze) oraz pozycji wysuniętego napastnika (Kalinić/Lasagna).

Sytuacja kadrowa

Do treningów z grupą powrócił ostatnio Bonucci, ale jutro najprawdopodobniej usiądzie na ławce. Poza kadrą na ten mecz znajdą się kontuzjowani Chiesa i Bernardeschi, zawieszony za żółte kartki Locatelli, a także Alex Sandro, który dopiero wyleczył koronawirusa. Allegri na przedmeczowej konferencji przyznał, że Dybala, Morata i Vlahović mogą grać razem, a media przewidują, że trener postawi na to trio już jutro i już od pierwszej minuty. W pomocy, pod nieobecność Locatellego, rozgrywaniem zająć ma się Arthur, obok którego zagrają Zakaria i Rabiot. Wydaje się, że jedynym przedmeczowym dylematem Allegriego jest obsada lewej obrony, gdzie zagrać mogą De Sciglio lub Pellegrini. Na kartki uważać musi Danilo – kolejne “żółtko” oznaczać będzie dla niego zawieszenie na mecz z Atalantą.

Historia meczowa, fakty

★ Będzie to 83. starcie Juventusu z Hellasem. Bilans dotychczasowych pojedynków wypada na korzyść Bianconerich, którzy wygrali 47 razy w stosunku do 21 remisów i 14 triumfów Gialloblu.
★ W spotkaniu obu jutrzejszych rywali w pierwszej rundzie górą był Hellas, który po kwadransie gry prowadził 2:0 dzięki trafieniom Simeone. W drugiej połowie gola kontaktowego zdobył McKennie, ale było to wszystko, na co tamtego dnia stać było Starą Damę.
★ Juventus nie wygrał z Hellasem od prawie… 2,5 roku. Bianconeri po raz ostatni pokonali zespół z Werony we wrześniu 2019 roku – kolejne starcia to dwa remisy i dwie porażki.
★ Hellas wygrał z Juventusem w Turynie tylko raz w swojej historii – było to w sezonie 1962/63, w Pucharze Włoch. Remis 1:1 z zeszłego sezonu przerwał serię 14 kolejnych domowych zwycięstw Juve nad Hellasem, która rozciągnęła się w czasie na ponad 30 lat.
★ Spotkanie to poprowadzi Luca Massimi,który do tej pory nie sędziował żadnego meczu Juventusu. 33-latek był rozjemcą czterech meczów Hellasu (2 porażki, 2 zwycięstwa), będzie to jego 13. spotkanie w Serie A w karierze.

Przewidywane składy

Juventus (4-3-3): Szczęsny – Danilo, de Ligt, Chiellini, Pellegrini/De Sciglio – Zakaria, Arthur, Rabiot – Dybala, Vlahović, Morata
Hellas Werona (3-4-2-1): Montipo – Casale, Gunter, Ceccherini – Faraoni, Tameze/Ilić, Veloso, Lazović – Barak, Caprari – Kalinić/Lasagna

Kiedy i gdzie?

Kiedy: niedziela 6 lutego, godzina 20:45
Gdzie: Allianz Stadium, Turyn
Transmisja: Eleven Sports 1

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

2 lat temu

przecież kulu nie umiał dobrze kopnąć piłki nie ważne w jakiej formacji grał ja wole morate 100 razy

2 lat temu

Trzeba w końcu z nimi wygrać!

2 lat temu

Trzeba koniecznie wykorzystać kolejne podknięcie Atalanty i wkroczyć na 4 miejsce. W tamtym sezonie Hellas nam "pomógł" oby i dzisiaj tak się stało. Wygrana dzisiaj to więcej niż obowiązek. FORZA JUVE!!!!

2 lat temu

Przy 4-3-3 za Moratę widziałbym bardziej Kulu.

2 lat temu

Ależ my nisko upadliśmy. Możliwość wdrapania się na 4 miejsce, a u niektórych euforia jak po zdobyciu Scudetto.

Lub zaloguj się za pomocą: