Koniec kariery Chielliniego lub wyjazd do MLS
Giorgio Chiellini pragnął zagrać z reprezentacją Włoch na tegorocznym mundialu w Katarze, wobec czego przedłużył wcześniej kontrakt z Juventusem do 2023 r. Niestety, Azzurri nie pojadą na wspomnianą imprezę, co zdaniem dziennikarzy zdecyduje o dalszej przyszłości doświadczonego stopera. W tym momencie kapitan Starej Damy ma rozważać dwie opcje.
La Gazzetta dello Sport i Corriere dello Sport tłumaczą, że pierwsza możliwość to po prostu zakończenie kariery przez Chielliniego. W sierpniu Włoch skończy 38 lat, a ostatnie sezony pokazują, że wiek często przekłada się na kontuzje. Obrońca chciałby pozostać w klubie i pełnić jedną z funkcji dyrektorskich.
Druga opcja to rozegranie ostatniego sezonu w MLS. Historia pokazywała, że amerykańskie i kanadyjskie boiska okazywały się dobrym rozwiązaniem dla wiekowych już zawodników, którzy wcześniej błyszczeli w Europie.
W reprezentacji narodowej Chielliniemu pozostały już do rozegrania maksymalnie dwa mecze. Pierwszy to jutrzejsze starcie przeciwko Turcji. Obie reprezentacje przegrały już walkę o awans na tegoroczne mistrzostwa świata, tak więc zwycięstwo może przynieść jedynie korzyści finansowe. Chiellini będzie miał jeszcze okazję zagrać przeciwko Argentynie w czerwcowym meczu na Wembley. Będzie to spotkanie mistrzów Europy przeciwko zwycięzcom ostatniej edycji Copa America.
Tak jak nie można negować zasług i statusu Legendy Alexa tak samo nie można podważać wielkości Giorgio.
Mono napisałeś o VAR, ale piłka to jest kombinacja cwaniactwa, sprytu, przebiegłości
i podejmowania decyzji w sekundę. Wielu grajków skorzystało na tym, że nie było
VAR-u zdobywając tytuły czy eliminując z boiska najlepszych graczy.
Dla mnie Giorgio to nr 1 obrońców, których oglądałem w Juve i mogłem im kibicować (od 2003 roku). Zawsze dobrze się ustawia, przewiduje i nie odstawia nogi. Grał z rozbitą głową wiele razy nadal nie odpuszczając. W porównaniu do turlających się po boisku miękkich fajek Giorgio to skała. Dla mnie Giorgio zawsze będzie LEGENDĄ jak Alex i Gigi.
Niestety Chiellini to inne pokolenie niż długowieczni Maldini, Nesta, Costacurta, więc jego zdrowie jest znacznie słabsze pomimo tego, w jaki sposób się odżywia i prowadzi.
Ja zapamiętam na zawsze jego walkę w meczach, gdzie kości trzeszczały. Jego rolę i
charyzmę kapitana, której Leo nigdy nie będzie miał.
Dzięki Mistrzu i pora na MLS, zdrowie już nie to a szkoda później leczyć się całe życie, wieku nikt nie oszuka, w MLS idealna emeryturka a nie skończysz ze zdrowiem jak Batistuta
Giorgio Chiellini to jeden z najważniejszych graczy w historii Juventusu. Pan piłkarz, który przez lata był TOP’owym obrońcą na świecie, i który zasługuje tylko i wyłącznie na szacunek. Teraz przejdźmy do meritum, Monochromatyczny, “zabawny” kolego, co Ty chcesz tutaj osiągnąć? Przypominam, że Giorgio był jednym z najlepszych ŚO na Mistrzostwach Europy w 2021 roku, a zresztą po co to tłumaczyć? Szkoda czasu. Twój wpis to żenada, a taki piłkarz jak Chiellini dominowałby w każdej erze, bo to klasa światowa. Na ten czas w barwach Juve: 552 mecze – 36 goli, LEGENDA.
Czytając to forum zastanawiałem sie czy jesteś zwykłym trolem kibicem interu który pisze bzdury żeby brzydkie słowo ( ͡~ ͜ʖ ͡°) ludzi czy poprostu zwykłym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> dalej nie wiem
Chiellini niech dziękuje Bogu, że 85% jego kariery przypadło na okres bez ery VAR. Jego gra to tylko faul, nieprzepisowe zagrywki, łapanie za koszulkę, szarpanie, uszczypliwość, zadziorność, symulka, udawanie, gra nie fair. Strasznie nieczysto grający obrońca.
Gdyby VAR był w całej jego karierze to Giorgio nie miałby żadnej kariery, a na pewno nie w Juventusie. Bylibyśmy karani rzutami karnymi, faulami, a Chiellini w co drugim meczu dostawałby czerwoną kartkę,a w każdym meczu żółtą kartkę.
Chiellini to nadawałby się na modela.