Piłkarki Juventus Women kończą przygodę z Ligą Mistrzyń
Po zremisowanym meczu z Lyonem, zawodniczki Juventus Women żegnają się z Ligą Mistrzyń. Stawką tego spotkania był awans do fazy pucharowej, jednak zdobycie jednego punktu nie wystarczyło, aby zakwalifikować się do kolejnego etapu. Po odpadnięciu z rozgrywek głos zabrała obrończyni Cecilia Salvai, która podkreśliła wagę zdobytego doświadczenia w ramach starć z najlepszymi drużynami w Europie. Zawodniczka zwraca uwagę na poprawę dyspozycji zespołu w stosunku do zeszłego sezonu i ma nadzieję na nowy, lepszy początek
„Jasne, że nie jesteśmy szczęśliwe, ponieważ bardzo chciałyśmy wyjść z grupy, ale jesteśmy zadowolone z dzisiejszego występu, który z pewnością był na wysokim poziomie. Wiemy, że musimy się rozwijać, bo w takich meczach trzeba być po prostu perfekcyjnym. Nie możemy zapominać, że mierzyłyśmy się z obecnymi mistrzami Europy, którym oczywiście gratulujemy awansu do ćwierćfinału”.
„Mimo tego, że nasz udział w Lidze Mistrzyń już się skończył, wracamy do domu ze świadomością, że bardzo się rozwinęłyśmy, choćby porównując tę edycję rozgrywek z zeszłorocznymi. W tym sezonie rozgrywałyśmy równe mecze, nie odstając poziomem od przeciwników, znacznie lepsze niż w ubiegłym sezonie. Nie udało nam się dotrzeć do fazy pucharowej, ale pokazałyśmy odwagę i osobowość we wszystkich meczach. Zacznijmy od nowa” – podsumowała Salvai.
Dlaczego jako kibic nie mogę decydować o tym czego nie chce czytać.
Przydałby się możliwość odfiltrowania info o Jwoman.
Sekcja żeńska nie interesuje mnie wcale co więcej nie widzę w jej istnieniu zbytnio sensu, gdyby jeszcze ona przynosiła dochody to bym miał inne zdanie.