Chiesa dedykuje zwycięstwo Viallemu

fot. @ juventusfc / twitter.com

Federico Chiesa dzisiejsze zwycięstwo Juventusu 1:0 z Udinese zadedykował zmarłemu Gianluce Viallemu. Przed i po meczu na Allianz Stadium miały miejsce emocjonalne sceny, gdyż Gianluca Pessotto odczytał list otwarty do Viallego, który był również częścią kadry na EURO 2020 pod wodzą Manciniego.

“Nasze pierwsze myśli kierujemy do Gianluki Viallego. Był wspaniałą osobą i miałem tyle szczęścia, że mogłem skrzyżować z nim ścieżki w moim życiu, ponieważ był prawdziwym mistrzem, ale przede wszystkim cudownym człowiekiem. Na Euro naprawdę sprawiał wrażenie dodatkowego zawodnika, tak jakby był z nami na boisku. Moglibyśmy godzinami rozmawiać o tym, jakim był wielkim człowiekiem. To zwycięstwo jest dla niego” – powiedział Chiesa w rozmowie z DAZN.

“Niestety, wypadłem na 15 dni podczas przerwy świątecznej i trener nie chciał ryzykować moimi występami w meczach towarzyskich, więc jestem trochę spóźniony z treningami w stosunku do reszty. Trener może mnie wystawiać gdziekolwiek chce, jestem gotowy do gry w każdej roli. Powiedziałem też Daniemu, że może przyjść i mnie przytulić, zrobi to później”.

“To był dla mnie bardzo trudny rok, ale zostawiłem to wszystko za sobą, muszę pracować jeszcze ciężej, aby wrócić do swojej najlepszej dyspozycji i pomóc drużynie osiągnąć nasze cele. Nie zaczęliśmy dobrze, ale teraz wracamy na właściwe tory. Jak mówi trener, musimy ciągle podnosić poprzeczkę, bo osiem zwycięstw z rzędu to za mało, musimy ciągle robić to lepiej” – podsumował reprezentant Włoch.