Strona główna » Aktualności » Allegri: Nie ma potrzeby popadania w depresję
Allegri: Nie ma potrzeby popadania w depresję
Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
W wywiadzie dla telewizji DAZN, po meczu, w którym Juventus przegrał z Napoli 1:5, Massimiliano Allegri przyznał, że Partenopei w pełni zasłużyli na swoje zwycięstwo, a Juventus musi iść dalej, nie załamując się po dzisiejszej porażce. Piłkarze Napoli zrobili dzisiaj duży krok w kierunku zdobycia scudetto, przerywając zwycięską passę Bianconerich, która trwała przez osiem spotkań.
“Przede wszystkim musimy pogratulować Napoli ich występu. Zabrakło nam dzisiaj energii, graliśmy zbyt nisko przez początkowe 20 minut, a następnie straciliśmy drugą bramkę w momencie, w którym parliśmy do przodu” – powiedział trener Juve. “Mieliśmy szanse i poczucie, że możemy zdobyć bramkę, ale to jest piłka nożna. Za każdym razem, gdy Napoli oddawało strzał, mogli zamienić go na gola. Przed nami długa droga i wiele punktów do zdobycia, więc musimy wziąć się do pracy i patrzeć do przodu”.
Allegri został zapytany, czy była to jego najbardziej bolesna przegrana w karierze, będąc trenerem Juventusu:
“To była zasłużona porażka, ponieważ weszliśmy w mecz z mniejszą energią. Sytuacje, na które pozwoliliśmy przeciwnikom też były dość łatwe do odczytania i przewidzenia, ale czasami szczęście jest po twojej stronie, a czasami nie. Próbowaliśmy to zmienić pod koniec pierwszej połowy, ale Napoli w pełni na to zasłużyło. To nie znaczy, że powinniśmy teraz spuścić głowy w dół, ponieważ możemy być dumni z ośmiu zwycięstw pod rząd i musimy wrócić na właściwe tory w Serie A i Coppa Italia”.
W ostatnich meczach Juventus miał tendencję do zdobywania zwycięskich bramek w ostatnich minutach, więc nie było oznak tego ewidentnego fizycznego załamania:
“Kiedy popełniasz takie błędy przeciwko takiemu przeciwnikowi jak Napoli, to musisz zostać ukarany. Oni są liderami i zasługują na swoją obecną pozycję. Musimy nadal pracować, poprawiać się i starać się o jak najszybszy powrót kontuzjowanych zawodników. Wszystkie negatywne sytuacje mają też swoje pozytywne strony, ponieważ dobrze zareagowaliśmy w pierwszej połowie, mimo że piłka nie była dziś dla nas łaskawa. Nie ma potrzeby popadania w depresję, tak jak nie było osiadania na laurach po ośmiu kolejnych zwycięstwach. To jest porażka i idziemy dalej”.
To był pierwszy start Federico Chiesy od czasu, gdy nieco ponad rok temu zerwał więzadło krzyżowe, ale w pierwszej połowie występował niemal jako obrońca:
“Ustawiliśmy się zbyt nisko z Chiesą i Kosticiem, po kilku minutach zdałem sobie sprawę, że musimy zamienić pozycje McKenniego i Chiesy, aby przesunąć go do przodu. Kiedy rzeczy idą nie tak jak przy tych wszystkich straconych bramkach, a piłka nie jest dla nas łaskawa, to również nasza wina, że nie mieliśmy takiej samej energii jak Napoli” – podsumował Allegri.