Kolejne kłopoty Mohameda Ihattarena
Mohamed Ihattaren nie zdążył jeszcze zadebiutować w barwach Juventusu, ale i tak nie daje o sobie zapomnieć. Zawodnik znów popadł w kłopoty i jest podejrzany o napaść na swoją byłą dziewczynę. Kilka dni temu holenderski De Telegraaf poinformował, że 21-latek został w związku z tym aresztowany, a policja prowadzi czynności w sprawie.
Zgodnie z dzisiejszymi doniesieniami portalu Tuttomercatoweb piłkarz opuścił już areszt, ale stawiane mu zarzuty pozostają aktualne.
Obecne problemy Ihattarena nie są pierwszymi w jego życiu. Zawodnik był już aresztowany za składanie gróźb, a próby reanimacji jego kariery nie powiodły się. Pomocną dłoń wyciągał do niego między innymi Wesley Sneijder, ale ich współpraca szybko się zakończyła.
Ostatnim klubem Mohameda był Ajax Amsterdam, ale młodzieżowy reprezentant Oranje zaliczył w nim jedynie kilkuminutowy epizod. Wypożyczenie do stolicy Holandii zakończyło się wraz z 2022 rokiem, a w obecnej sytuacji trudno liczyć, że Juventusowi uda się znaleźć pomocnikowi kolejne miejsce pracy.
Mohamed Ihattaren trafił do Turynu w 2021 roku za 1,9 miliona euro. Zawodnik uchodził za duży talent, ale depresja i łamanie prawa nie pozwoliły mu skupić się na sporcie. Jego kontrakt ze Starą Damą jest ważny do połowy 2025 roku.
Z całym szacunkiem, darujcie sobie te artykuły o tym grajku. Kolejny powód do szczycenia się barwami Juve.
Ciekawe czy ta jego była jest chociaż pełnoletnia...
czy ma ktoś wiarygodne informacje, czy a jeśli tak to ile my płacimy miesięcznie temu Panu wynagrodzenia od momentu jego zakupu?
Czy zadziałał tu jakis mechanizm zawieszający wypłatę wynagrodzenia czy ten Pan baluje na nasz koszt i oczywiście choruje na depresję, co odbija się jak widać na jego najbliższych i statystykach aresztowych holenderskiej policji?
Podobno w celi z Agnellim i Paraticim będzie siedział.