#FINOALLAFINE

Brambati: Vlahović nie może rozwinąć skrzydeł pod wodzą Allegriego

fot. @ juventusfc / twitter.com

Emerytowany włoski piłkarz Massimo Brambati udzielił krótkiej wypowiedzi dotyczącej obecnej sytuacji Dusana Vlahovicia oraz scharakteryzował potencjalny problem w warsztacie trenerskim Maxa Allegriego. 4-krotny reprezentant Włoch sugeruje, że Serb ma jeszcze czas na wejście na najwyższy poziom i w końcu wszyscy przekonają się jak cennym jest zawodnikiem.

„Myślę, że jest mistrzem i prędzej czy później to udowodni, dokładnie tak jak zrobił to już we Fiorentinie”.

56-latek uważa, że Max Allegri nie potrafi wypromować młodych talentów i wydobyć z nich tego, co najlepsze, a jedynie prowadzić gwiazdy, będące już na wysokim poziomie. Tak opisał problem serbskiego napastnika pod wodzą Allegriego.

„W tej chwili Allegri nie jest w stanie w pełni go wykorzystać, ponieważ jest trenerem, który czyni świetnych piłkarzy jeszcze lepszymi, ale kiedy sam musi rozwinąć potencjalny talent, często nie potrafi go poprowadzić”– zakończył Brambati.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
olek246890
1 rok temu

Trudno sie niezgodzic ze wiekszosc pilkarzy wyglada slabo u Maxa, i sa pod forma. Max straci robote po sezonie to jest pewne, i teraz tzreba robic tylko screeny wpisow jego fanatykow co sie osmieszaja frazesami ze chlop jest ogarnietym trenerem... On zabija ofensywnych graczy

Kulaunogi89
1 rok temu

Zgadzam się z tym Panem, Vlahovic , Chiesa, Locatelli oraz wielu innych nie wykorzystują swojego potencjału przy naszym fachmanie , Chiesa pół obrońca , Locatelli stoper , pamiętacie jak grał w Sasuolo? Jako Mezalla , wyglądał o niebo lepiej i robił niezłe liczby u nas geniusz zrobił z niego obrońcę , dla mnie Allegri się zatrzymał i nie rozwija już od dawna , i jego angaż to błąd .

1 rok temu

Trzeba pokazać temu panu przykład choćby Fagioliego. Max go już dawno zauważył i stopniowo , z sukcesem wprowadzał do składu. Oby tylko Fagioli tego miejsca nie stracił po powrocie Pogby.