Juventus powtórzył niechlubny rekord
Juventus stracił trzy bramki w ciągu pierwszych 48 minut meczu z Empoli, ustanawiając niechlubny rekord. Bianconerim bardzo rzadko zdarzają się takie blamaże, by już przed 50 minutą przegrywać trzema bramkami, nie zdobywając przy tym żadnej.
Od sprokurowania rzutu karnego Juventus był wyraźnie stłamszony i zdemolowany, co pozwoliło gospodarzom na kreowanie kolejnych okazji do zdobycia bramek. Do przerwy goście przegrywali już dwoma bramkami.
Tuż po wznowieniu gry, Empoli, a konkretnie Akpa Akpro przycisnął Alexa Sandro, doprowadzając do sytuacji bramkowej, zanim Bianconeri zdążyli odpowiednio zareagować w defensywie.
Opta ujawnia, że pierwsze trzy gole, które stracili przed 50 minutą, to pierwszy raz, gdy podobna sytuacja miała miejsce od 2016 roku.
Spotkaniem, o którym mowa był wyjazdowy mecz przeciwko Genoi, rozegrany 27 listopada 2016 roku. Juventus, już w 29 minucie przegrywał 3-0, a bramki dla gospodarzy zdobyli – dwie Giovanni Simeone i jedną samobójczą, właśnie Alex Sandro.
Ja bym powiedział tak się dzieje jak ludziom się wydaje że bycie kibicem polega na akceptacji patologii w klubie i modleniu się że to się kiedyś zmieni.. Trzeba wywierać presję żeby doprowadzić do zmian. Niestety ale tylko zdecydowany protest może spowodować zmiany na lepsze. Co dobrego przyniosło zaklinanie rzeczywistości? Od kilku lat spadamy jako klub w przepaść, każdy to widzi. Pseudo trener który przez 2 lata nie jest w stanie wypracować żadnego stylu a jest tu przez niektórych broniony że to nie jego wina, bo kontuzje, bo to, bo tamto. Każdy klub ma różne problemy a żaden z pozostałych klubów w serię a nie gra takiego pazdzierza. Do tego zmiany na stanowiskach gdzie ciągle przychodzą ludzie bez wizji i umiejętności sprowadzanie odpowiednich piłkarzy. Marotta był ostatnim dyrektorem sportowym z prawdziwego zdarzenia i choć jak każdy popełnił błędy to zobaczmy co prezentują jego następcy i jak prezentuje się nasza drużyna. Czas przestać szukać wymowek dlaczego jest wujowo tylko zatrudnić dyrektora sportowego ogarniajacego temat, zatrudnić prawdziwego trenera i zasadzic drzewo by zbierać owoce. Każdy wie że nie ma hajsu i ligi mistrzów w przyszłym sezonie plus 3ba wydać na odprawę dla partacza Allegriego ale są rzeczy które po prostu trzeba zrobić by móc iść w dobra stronę. Ważne żeby była wyznaczona strategia i kibic widział szansę na lepsze jutro której teraz nie ma.
A co tu wspierać??? Tę żenadę???
Niestety tak się dzieje gdy kibice nie wspierają klubu