Powołani na mecz Juventus – Milan. Nie ma Vlahovicia
Znana jest już lista zawodników powołanych przez trenera Massimiliano Allegriego na dzisiejszy mecz Juventusu z Milanem. Na liście zabrakło De Sciglio, Pogby, Fagiolego oraz Vlahovicia (Serb ma lekką mięśniową kontuzję uda). Z NextGen dowołani zostali Sersanti oraz Barbieri. Po kontuzji wraca Bonucci, z zawieszeń za kartki wracają Cuadrado i Danilo.
Lista powołanych:
- Bramkarze: Szczęsny, Pinsoglio, Perin;
- Obrońcy: Bremer, Danilo, Alex Sandro, Gatti, Bonucci, Rugani, Barbieri;
- Pomocnicy: Locatelli, Cuadrado, Kostić, Miretti, Rabiot, Paredes, Sersanti;
- Napastnicy: Chiesa, Milik, Kean, Di Maria, Iling-Junior.
Kozacki atak i wybitny taktyk u steru. Szykuje się wspaniałe widowisko.
Ze smutkiem muszę przyznać, że Juventus stał mi się tak obojętny, że już chyba nawet wieczorem nie usiądę przed TV... Minimilliano do spółki z byłym prezesem i jego świtą tak bardzo obrzydzili mi ukochane hobby, że niedzielny wieczór zwyczajnie poświęcę na coś innego, bo na stratega i jego twór zwyczajnie szkoda czasu.
Serio, mam po prostu serdecznie dosyć plucia mi w twarz. Wyniki to jedno, ale styl gry, wypowiedzi tego parcha na ławce i totalna bezjajeczność oraz brak zaangażowania większości najemników powodują, że mówię dość, mam swoją godność. Nawet jak grali w Serie B, to miałem większą ochotę na oglądanie niż to, co proponuje beton i jego asy w postaciach Sandro, Cuadrado czy o zgrozo Milika. Nie, nie i jeszcze raz nie. Miarka się przebrała. Po blamażu w LM zacisnąłem zęby i dalej miałem nadzieję, ale po serii beznadziejnych gier, zwieńczonych odpadnięciem z LE i ostatnim wyczynem z Empoli, mówię dość.
Przyjdzie nowy trener, za sterami klubu usiądzie ktoś rozsądny, a nie banda krętaczy, to chętnie poświęcę na to swój wolny czas. Partaczom i oszustom mówię nie, za dużo jest rzeczy dookoła, które sprawiają frajdę, żeby katować się tym gównem i niejako pochwalać ten wątpliwej jakości produkt.
Choćby wszystko dookoła dawało nadzieję i sprzyjało Juve, to i tak sami kopniemy się w czoło. Takie oto DNA Juve.
Z innej beczki, obiła mi się dzisiaj o oczy informacja, że Juve jest gotowe poświęcić Gattiego w oknie transferowym. Jeśli to okaże się prawdą, to będzie to szczyt głupoty.
jest nawet szansa na Top 4. Dziś trzeba wygrać z Milanem (najlepiej 2 bramkami), bo mamy lepszy ogólny bilans bramkowy, a po dzisiejszym remisie Verony, Verona musi przynajmniej ugrać remis na San Siro, żeby się utrzymać.
Juve - Milan 3:1
Milan - Verona 0:0
Udinese - Juve 0:1
wtedy Juve i Milan po 65 pkt i Juve wyżej, bo mamy +23, Milan +18 obecnie