Pierwsze słowa Cuadrado jako piłkarza Interu: Pogoda ducha to moja najmocniejsza strona
Juan Cuadrado udzielił wywiadu oficjalnej telewizji klubowej Interu. W swoich pierwszych słowach w koszulce Nerazzurrich Kolumbijczyk przyznał, że jest bardzo szczęśliwy i wybór drużyny z Mediolanu podyktowany był chęcią pozostania we Włoszech oraz dalszej gry na wysokim poziomie.
“Jestem bardzo szczęśliwy, dziękuję Bogu za tę szansę. To dla mnie zaszczyt być tutaj, w jednej z najlepszych drużyn w Europie, jestem szczęśliwy. Miałem wiele ofert, ale Włochy są dla mnie drugim domem. Moja rodzina jest bardzo przywiązana do tego kraju, istniała możliwość pozostania tutaj w Italii i dołączenia do świetnej drużyny, biorąc pod uwagę historię tego klubu. Wybrałem Inter, ponieważ wszyscy wiemy, co reprezentuje, jest to klub na światowym poziomie. Ważne jest to, że moja rodzina i ja czujemy się dobrze, mieliśmy szansę pozostać w miejscu, które jest dla nas domem, z pewnością będzie to najlepszy wybór. Moje mocne strony? Pogoda ducha, zawsze staram się robić wszystko z uśmiechem na twarzy. Na boisku lubię to pokazywać, myślę, że to jedna z moich najważniejszych cech” – powiedział były piłkarz Juventusu.
180 km dzieli Turyn i Mediolan więc to pewnie zaważyło, że podpisał kontrakt. Rodzina najważniejsza, nie dziwi mnie to. Właściwie to nic nie muszą zmieniać, nie trzeba się przeprowadzać, zmieniać kraju. W kontekście rodzinnym to zrozumiały wybór - wiadomo kasa też musi się zgadzać.