Arthur: Jestem bardzo dobrze przygotowany fizycznie i psychicznie na nowy sezon
Arthur Melo w jednym z wywiadów opowiedział o swoich ostatnich problemach, roku spędzonym w Anglii z Liverpoolem i planach na przyszłość po powrocie do Juventusu. 26-letni pomocnik spędził ostatni sezon na wypożyczeniu w The Reds, ale nie może go zaliczyć do udanych, ponieważ kontuzje uniemożliwiły mu grę przez większość czasu. Brazylijczyk wrócił do Turynu, ale nie jest częścią projektu Massimiliano Allegriego w Juventusie, więc klub szuka nowego pracodawcy dla brazylijskiego pomocnika.
W rozmowie ze Sport via Gianluca Di Marzio, Arthur po raz pierwszy odniósł się do swojego nastawienia przed nowym sezonem:
“Jestem w swoim najlepszym momencie. Jestem już bardzo dobrze przygotowany fizycznie i psychicznie na nowy sezon, który jest dla mnie bardzo ważny i nie mogę się doczekać jego rozpoczęcia”.
Wspominał również rok spędzony na wypożyczeniu w Liverpoolu:
“Zarówno Klopp, jak i moi koledzy z drużyny bardzo mi pomogli w trudnym momencie i to jest to, co zabieram ze sobą. A w Premier League pierwsze słowo, które przychodzi na myśl, to intensywność, niesamowita, a ja miałem szczęście tam być. To jest to, co było dla mnie najbardziej zauważalne, kiedy tam przybyłem”.
Arthur spojrzał wstecz na swoją karierę w ostatnich latach i na to, jak jego doświadczenia pomogły mu się rozwijać:
“Wyniosłem wiele nauki z mojej przeszłości. Myślę, że miałem trudne momenty, ale udało mi się je jak najlepiej wykorzystać. Teraz widzę siebie bardziej dojrzałego, lepiej przygotowanego, jestem lepszy fizycznie. Pracowałem nad częścią mentalną, która jest również bardzo ważna. Myślę, że to mój najlepszy moment, bardziej doświadczony, bardziej dojrzały, lepszy fizycznie, lepszy psychicznie. Chcę wrócić na swój najwyższy poziom i wiem, że mogę to zrobić. Moja głowa jest bardzo skupiona i naprawdę chcę osiągnąć wszystkie moje cele”.
Mając dwa lata kontraktu w Juventusie, Arthur patrzył w przyszłość na kolejne kroki:
“Oczywiście, każdy ma plany, zwycięstwa z klubem i reprezentacją Brazylii… Ale ja jestem bardziej skupiony na perspektywie krótkoterminowej”.
Na koniec piłkarz omówił pomysł powrotu Xaviego do Barcelony:
“Lubię go jako trenera, wykonał niesamowitą pracę. Odzyskał wizerunek Barcelony, wie, co lubią Katalończycy. Piękna gra, posiadanie piłki, agresja. Podziwiałem go jako zawodnika i podziwiam go jako trenera. Nie miałem okazji z nim grać, ale jako trener bardzo bym go lubił”.
Dać szansę. Obniżyć kontrakt. Zapisać w nim połamie się wyjazd i zwrot kasy dla kluby z którego ciagnie
Widać ogłoszenie dla lawirantów finansowych bo głupich na niego już dawno nie ma.
Tak się zastanawiam czy jego największy problemem nie jest głowa. W sensie ja mam wrażenie, że jemu się biegać nie chce. Dodatkowo wygląda jakby nie wkładał nawet ułamka zaangażowania w to co ma robić na boisku, raczej podreptać.
Odnosiłem wrażenie, że robimy dobry interes, a nawet jak coś nie wyjdzie to będzie łatwo go sprzedać bo wiek jak na piłka jeszcze rozwojowy, dwa fajne kluby w CV. Wyszło na to, że gość u nas stoczył się jeszcze bardziej w otchłań. Pjanić jednak poszedł jeszcze grać, a ten ani nie gra i kontuzje łapie. Myliłem się totalnie!
Przygotowanie gruntu pod pobieranie pensji za nic czas zacząć.
Pograł w rezerwach Liverpoolu, rozwinął się, jest lepszy psychicznie, fizycznie, dojrzał.
Teraz drodzy kupcy z całego świata, to jest wasz moment, Juve czeka na oferty (nie preferujemy Arabów, wszyscy są mile widziani, a deal można przed przypieczętowaniem omówić w turyńskiej restauracji). Here you go - Arthur vel. kółeczko jest Wasz
Gość ma (albo bardziej pasuje miał) olbrzymi potencjał, szczególne gdy przychodził do Barcelony, szkoda że to poszło w tą stronę. Jak miał swój moment nie dało mu się zabrać piłki i nie chodzi mi tylko o to że wszystkie jego podania w pewnym momencie kariery były tylko wszerz lub do tyłu, świetnie się zastawiał i kontrolował piłkę. Niestety to za mało żeby zaistnieć w topowym klubie. Nie spodziewałam się że Barcelona wyjdzie lepiej na tej wymianie.