Pirlo o Saudyjczykach, Sampdorii i nowym sezonie Serie A
Andrea Pirlo udzielił wywiadu dziennikarzom La Gazzetty dello Sport. Nowy trener Sampdorii poruszył kilka interesujących kwestii, a wśród nich nie zabrakło także obecnej sytuacji Juventusu. Rozmowa zaczęła się od pytania o nową posadę 44-latka. Były pomocnik powrócił do pracy na Półwyspie Apenińskim i jest świadom odpowiedzialności, jaka na nim ciąży:
„W grupie czuć duży entuzjazm. Wiemy, jak wielki klub reprezentujemy i zdajemy sobie sprawę, że nie wolno nam zawieść oczekiwań fanów. Nie ma tu miejsca na błędy. Jeśli chodzi o presję, to doświadcza jej każdy trener. To on jest wszak pierwszym, który musi odejść, gdy coś idzie nie tak, jak powinno. Lubię brać na siebie odpowiedzialność, podchodzę do tego ze spokojem”.
„Sampdoria jest dobrze zorganizowana, grywała przecież w Lidze Mistrzów. Uważa się nas za faworytów do awansu, bo zwykle zespół grał w Serie A, ale nie chcę nikogo oszukiwać. Potrzebujemy czasu, a przed nami długa droga. Awans jest jednak naszym celem”.
Mistrz Świata z 2006 roku odniósł się również do ofensywwy transferowej, jaką w ostatnich tygodniach prowadzą kluby z Arabii Saudyjskiej:
„Otworzył się nowy rynek, ale to nic zaskakującego. Kilka lat temu podobnie postępowali Chińczycy. Taka jest dzisiejsza piłka – jeśli pojawi się okazja, ktoś ją wykorzystuje. Są tradycyjnie silne ligi, takie jak angielska czy włoska, a teraz mocniejsza będzie także liga arabska. Zobaczymy, czy uda im się zostać najlepszymi rozgrywkami świata”.
Na koniec Pirlo wrócił do aspektów związanych z futbolem w Italii i omówił krótko szanse poszczególnych klubów na wygraną w Serie A w nadchodzącym sezonie:
„Ostatnio Napoli zrobiło coś wielkiego. Już przed tamtą kampanią było widać, że będą świetni. Zobaczymy, jak tym razem zareagują ich rywale. W Milanie trener będzie miał teraz więcej obowiązków, ale uważam, że ostatecznie zatęsknią za Maldinim. On był autorytetem dla piłkarzy, nie ma drugiego takiego człowieka. Juventus zaczyna od nowa i będzie potrzebował czasu” – podsumował.
Andrea Pirlo był trenerem Juventusu w sezonie 2020/21. Wywalczył wtedy Puchar i Superpuchar Włoch.
Trenerzy którzy powinni dostać czas (Pirlo i Sarri) i w dodatku osiągnęli wyniki,
zostali zwolnieni po roku bo odpadli w 1/8 LM po wyrównanych dwumeczach .
Natomiast trener który nie wygrał nic przez dwa lata, przegrał 5 z 6 meczów w fazie grupowej LM ,
a styl prezentowany przez drużynę jest tragiczny i najgorszy od 2010,
dalej jest w tym klubie .
Idealnie pokazuje to jak bardzo upadł ten klub i jakie zło wyrządził zarząd w ostatnich latach swojej kadencji