Juventus odrzucił ofertę Sevilli za Moise Keana
W trwającym okienku transferowym Juventus skupia się przede wszystkim na zmniejszeniu kadry i osiągnięciu stabilizacji finansowej. Z tego powodu klub jest otwarty na oferty, dotyczące wielu swoich zawodników.
Jednym z nich jest Moise Kean. W ostatnich dniach włoska prasa informowała o zainteresowaniu napastnikiem ze strony Milanu i Fulham, a jeszcze inne wieści na temat piłkarza przekazał Massimo Pavan. Dziennikarz portalu Tuttojuve.com twierdzi, iż o usługi włoskiego atakującego starała się Sevilla, ale jej oferta została odrzucona.
Zgodnie z raportem, za taką decyzją Juventusu stały dwa czynniki. Pavan sugeruje, iż propozycja Hiszpanów, która opiewała na około 20 milionów euro, była dla włodarzy Starej Damy za niska o co najmniej dziesięć milionów, ale wspomina także o przewidywanych kłopotach ze znalezieniem ewentualnego następcy 23-latka. Bianconeri zdają sobie bowiem sprawę, że do końca mercato pozostało niewiele czasu i sprowadzenie nowego napastnika o odpowiedniej jakości i cenie mogłoby być zbyt skomplikowane.
Moise Kean rozegrał dla Juventusu 103 mecze, w których zdobył 22 branki. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2025 roku, ale wydaje się, że klub byłby skłonny go sprzedać w przypadku otrzymania wystarczająco dużej sumy pieniędzy.
Odpalić za czapkę gruszek. Te trafienia które gwarantuje Kean mogą przypaść w udziale każdemu gdyż gatunkowo Moise to zupełny przeciętniak.
Pamiętajmy ze mamy składzie Milika...
Jak się człowiek orientuje co Tebas wyprawia z klubami, jak chce doprowadzić do zdrowego funkcjonowania finansowego całej ligi to wiadomo, że Hiszpanie mają bardzo ciężko kogokolwiek kupić. Tam łatwiej by było wziąć 20 mln euro oraz jakieś piłkarza. W sumie już samo 20 mln od Sevilli to dużo jak na jej możliwości. Najłatwiej byłoby się wymienić ludźmi i tyle.
22 bramki w 103 meczach. Wygląda skromnie. Jednakże, wydaje średnia bramek w meczach w których zaczynał mecz od początku wygląda zdecydowanie lepiej.