Gatti: Mój bieg do kibiców? Wszyscy pragniemy wspólnej walki
Federico Gatti pochwalił swoich kolegów z drużyny za odporność i pracę zespołową w związku ze zwycięstwem nad Torino. Pod nieobecność kluczowych graczy, takich jak Federico Chiesa i Dusan Vlahović, Juventus mógł wydawać się na papierze o wiele słabszy niż oczekiwano. Zespół zdołał jednak odnieść kluczowe zwycięstwo dzięki bramkom Gattiego i Milika.
Po meczu Gatti wyraził swój podziw dla zaangażowania i jedności swoich kolegów z drużyny, a także skomentował swoje odczucia w stosunku do jego samobójczej bramki, którą strzelił ostatnio w meczu z Sassuolo: “Ogromne emocje, wszystko mi się odpłaciło. Nigdy się nie poddałem, nawet po takim błędzie. On tylko pomógł mi się rozwinąć. Na szczęście dzisiaj wygraliśmy, jako zespół zaprezentowaliśmy się znakomicie. Trzy punkty zostają w domu, a do tego nie straciliśmy gola”.
“Mój bieg do kibiców? Wszyscy pragniemy wspólnej walki. Udowodniliśmy to. Jesteśmy szaloną grupą, która walczy o każdą piłkę. Dziś był ważny mecz i udało nam się wygrać, bo walczyliśmy całym sercem. Świetne uczucie” – dodał na koniec Gatti.
jeden z niewielu ktory ma taka energie w druzynie. nie sposob go nie lubic.