De Paola: Kłopoty Fagioliego świadczą także o Juventusie
Sprawą, która wstrząsnęła ostatnio środowiskiem Juventusu, są oskarżenia wobec Nicolo Fagioliego. Młody piłkarz znalazł się w centrum śledztwa w sprawie nielegalnych zakładów internetowych, prowadzonego przez turyńską prokuraturę i może mu grozić nawet dyskwalifikacja. Prawnicy 22-latka zapewniają, że ten współpracuje z organami ścigania, ale to jakie konsekwencje ostatecznie poniesie, nie jest jeszcze jasne.
Całą sytuację skomentował niedawno Paolo De Paola. Dziennikarz nie szczędził gorzkich słów pod adresem zawodnika oraz Bianconerich, podkreślając, iż klub także popełnił błędy. Podczas wywiadu w programie SportItalia Mercato widzowie usłyszeli:
„Chciałbym poznać komentarz Fagioliego w tej sprawie. Mówi się przecież o tym, że jest uzależniony od hazardu. Tak czy inaczej, ta sprawa demonstruje spadek standardów w Juventusie. Takie plotki nie powinny ujrzeć światła dziennego dzięki działalności osób trzecich, a tak było w tym przypadku. Juventus nie przeprowadził wewnętrznego śledztwa jako pierwszy, a to udowadnia, że współpraca między zarządem, a drużyną nie układa się tak, jak powinna”.
W nielegalne obstawianie meczów mają być zamieszani także inni zawodnicy, w tym reprezentanci Włoch Sandro Tonali i Nicolo Zaniolo.
Chciałbym zobaczyć kary - Zaniolo - grzywna 10tyś euro, Tonali - 30tyś euro, Fagioli 3 lata dyskwalifikacji i 1tyś euro
No już bez przesady... Zarząd nie ogarnął, że jeden z zawodników wieczorami sobie zamiast w FM gra w buka. To raczej upadek standardów aktów oskarżania, każdy syf starają się wrzucić na barki funkcjonowania klubu jako całości. Wara od Juventusu hieny!
Walą nas na wszystkie strony. Wychodzi na to ,ze wychowanek klubu tak bardzo sie wkręcił w realia klubu i włoskiej piłki , że robi to samo co klub. Od 2000 roku , pasmo wstydu za wstydem jak nie afera z sędziami, to kombinacje finansowe przez doping po hazard. Brakuje dziwek i koksu, który już pewnie jest ale jeszcze nie wypłynęło . DRAMAT!!!